Między 250 a 300 zł można zarobić u bukmacherów za każdą postawioną złotówkę, w przypadku wygranej Lecha Poznań w Pucharze UEFA. Spośród pozostałych w grze 32 zespołów, poznaniacy mają u bukmacherów najniższe notowania.
Przebicie 250:1 to tyle samo, ile Bwin zapłaci za zwycięstwo w mistrzostwach świata 2010 reprezentacji… Gwinei! Z kolei 300 razy postawioną kwotę można wygrać w przypadku zdobycia mistrzostwa Włoch przez Napoli, które jest siódme w tabeli Serie A ze stratą 16 pkt do liderującego Interu Mediolan. To dość dobrze ilustruje, jak nikłe szanse dają bukmacherzy na zwycięstwo "Kolejorza" w europejskich rozgrywkach.
Lech nie jest też faworytem meczów z Udinese – i to nawet tego w Poznaniu. Na wygraną gospodarzy przy ul. Bułgarskiej średni kurs to ok. 3,20 – podczas gdy na zwycięstwo Włochów kurs wynosi 2,10. Wyeliminowanie Udinese przez Lecha przyniesie stawiającym na Polaków 3,50 zł za każdego postawionego jednego złotego. Kurs na awans Udine to zaledwie 1,30.
Ale bukmacherzy nie zawsze mają rację. Ich największą pomyłką tego sezonu w stosunku do Lecha było wskazanie za najbardziej prawdopodobne zwycięstwa Deportivo w Poznaniu.