We Francji wciąż trwa jeden z najważniejszych turniejów tenisa ziemnego w kalendarzu roku 2011. Na Roland Garrosa zjechała się czołówka rankingów ATP i WTA, w tym także Agnieszka Radwańska.
Tymczasem na turnieju sensacja goni sensację. Z Roland Garrosem pożegnały się już 3 zawodniczki, które są najwyżej sklasyfikowane w rankingu ATP. Do Dunki Caroline Wozniacki i "dwójki" Belgijki Kim Clijsters. W sobotę dołączyła Wiera Zwonariewa, a we wtorek z turnieju odpadła turniejowa „4” – Victoria Azarenko.
Tym samym w półfinale Roland Garrosa nie weźmie udziału żadna zawodniczka z czołowej czwórki rankingu WTA.
Do półfinału turnieju bezproblemowo awansowała Włoszka Schaivone, która w zeszłym roku została zwycięzcą turnieju. Przed rozpoczęciem Roland Garrosa Włoszka zapowiadała obronę wywalczonego na kortach we Francji tytułu, czy powtórzy te słowa przed finałem?
Zanim jednak do niego dojdzie, Włoszka zmierzy się z reprezentantką gospodarzy, Marion Partoli. Francuzi od dłuższego czasu nie mieli swojego zawodnika na tym etapie rozgrywek. Po okazałym zwycięstwie nad wyżej notowaną rywalką, Bartoli wreszcie spełniła oczekiwania kibiców. Kuznetsova wróciła do domu po przegranej 0:2, a Bartoli zrobi wszystko, by awansować do ścisłego finału Roland Garrosa. Czy powiedzie się jej ta sztuka?
Kurs na Schiavone wynosi 1,55, zaś za zwycięstwo Partoli Bwin płaci 2,35.
Już teraz otwórz konto na Bwin, odbierz swój bonus i wytypuj swojego faworyta czwartkowego meczu !