W piątek zostaną rozegrane pierwsze spotkania 23 kolejki polskiej Ekstraklasy. Zgodnie z terminarzem rozgrywek kibice polskiej piłki klubowej będą świadkami rywalizacji ŁKSu Łódź z Zagłębiem Lubin. Obok Cracovii i Lechii Gdańsk upatrywanych w gronie głównych faworytów do spadku z Ekstraklasy.
Niewiele wskazuje na to, aby to drużyna z Lubina miała opuścić rozgrywki Ekstraklasy. Zagłębie po zatrudnieniu nowego szkoleniowca z Czech wyraźnie podniosło swój poziom sportowy, co ma odzwierciedlenie na boisku. Już porażka w Bielsko-Białej była dość nieszczęśliwa, lecz zaraz za nią przyszły sukcesy sportowe i pożądane punkty do tabeli. Lubinianie wygrali przecież w Krakowie z Cracovią, a w ostatni weekend po słabszym widowisku ograli u siebie Widzew. Tym samym uciekli ze strefy spadkowej, kompletując o 3 oczka więcej niż ŁKS i 4 niż Cracovia.
Nie mniej jednak zespół z takim potencjałem finansowym i z wieloma rozpoznawalnymi nazwiskami w składzie nie powinien spaść z Ekstraklasy. Najbliższą okazję aby zawalczyć o punkty będzie miał w piątek. Przeciwnikiem Lubinian będzie ich bezpośredni rywal w wyścigu o uniknięcie spadku z Ekstraklasy – ŁKS.
Łodzianie znów stoją na krawędzi upadłości. Zaległości z pensjami nie są czymś nowym w klubie. Ryzyko upadłości już w czasie przerwy zimowej skutkowało rozwiązaniem kontraktów z najlepiej opłacanymi zawodnikami, z Szałachowskim na czele. ŁKS zdaje się podążać do I Ligi, a stamtąd do rozwiązania klubu wobec braku wpływów z transmisji telewizyjnych. Ponury plan może się spełnić już w piątek, jeżeli ŁKS ulegnie u siebie drużynie Zagłębia. Spadek z Ekstraklasy będzie wtedy bardzo prawdopodobne.
Jak zakończy się piątkowe spotkanie?
Kurs na ŁKS wynosi 2.67, remis jest wyceniany po 3.00, zaś za wygraną Zagłębia Bwin płaci 2.70
Już teraz otwórz darmowe konto na Bwin i odbierz swój bonus
Nasz typ: X2