Zaskakująco dobrze radzą sobie polscy tenisiści na zawodach w Polsce i Szwajcarii. W III rundzie zawodów zobaczymy jutro bowiem obie najlepsze polskie rakiety rankingu ATP – Kubota i Janowicza. Czy obaj awansują do IV rundy zawodów?
Zarówno przed Kubotem, jak i Janowiczem, stoi w piątek trudne zadanie. Kubot zagra bowiem z Dimitrovem, zaś Janowicz podejmie Bruegesa Daviego.
W pierwszym ze spotkań zmierzą się dwaj zawodnicy, którzy dysponują naprawdę dobrym serwisem. Tak naprawdę to trudno typować zwycięzcę tego spotkania na podstawie analizy statystycznej. Prawdopodobnie wygra ten, który będzie miał lepszy dzień i celniej będzie trafiał serwisem w kort. Dlaczego?
Panowie ze sobą jeszcze nigdy nie grali, zaś w rankingu ATP zajmują raczej podobne pozycje. Bułgar jest wprawdzie nieco wyżej. Dimitrov dobrze się czuje na szwajcarskich kortach, w Bastad odpadł dopiero po porażce z samym Ferrerem, jednak w Gstaad już mu tak wybornie nie idzie. Zarówno Brown jak i Benneteau przegrywali dopiero w wymiarze 1-2 i mogą być przykładem na to, iż Bułgarowi miejscowa nawierzchnia już tak dobrze nie służy.
Przed piątkowym meczem na pewno wygląda jednak lepiej niż Kubot. Nie spodziewaliśmy się przecież nawet, aby Polak awansował do tej rundy. We wtorek planowo wygrał z Dodigem, jednak jego dzisiejsze zwycięstwo nad Granollersem (który lubi rozgrywki z gatunku challenger) i co ważniejsze w stosunku 2-0 to już mała sensacja. Wygląda na to, iż dzięki pewnemu serwisowi może także pokonać i Bułgara.
Dobra forma Dimitrova przed Gstaad, wyższy ranking ATP i nieco słabsze występy aktualnie a fatalna forma przed Gstaad Kubota i rewelacyjne wyniki aktualnie – typowanie wyniku tego spotkania to prawdziwa loteria. Loteria, w którym zdaniem Bwina znów mniejsze szanse ma Polak.
W Poznaniu w piątek zobaczymy Janowicza. Polak zmierzy się z hiszpańskim zawodnikiem, który podobnie jak Granollers zdecydowanie lepiej czuje się w rozgrywkach challenger. Zdaniem Bwina Janowicz jest faworytem tego spotkania, choć nieznacznym. Możliwe, iż na ocenę bukmachera wpłynęły poprzednie występy Janowicza w Poznaniu, w których zaprezentował mocny serwis i ofensywne usposobienie. Jeżeli wygra i w piątek, to zapewne nie w 2 setach.
Kurs na Kubota wynosi 2.65, zaś za wygraną Dimitrova Bwin płaci 1.42
Kurs na Janowicza wynosi 1.50, zaś za wygraną jego rywala Bwin płaci 2.30.