Na rozgrywanym w USA ostatnim w tym roku turnieju z gatunku Wielkiego Szlema dotarliśmy już do 5 rundy rozgrywek. Dziś w kolejnej odsłonie zobaczymy pojedynek Tipsarevic – Ferrer. Bukmacherzy mają swojego faworyta, choć nie są do końca do niego przekonani. Szczególnie po wpadce Federera, który typowany do wygrania US Open niespodziewanie odpadł w ćwierćfinale. W naszej ocenie Ferrer powinien sobie jednak poradzić z walecznym Tipsarevicem.
Normal
0
21
false
false
false
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
Ferrer jest aktualnie sklasyfikowany na 5 miejscu w rankingu ATP i nieco wyłamuje się ze standardów hiszpańskich. Zawodnicy zza Pirenejów raczej słabo prezentują się na nawierzchniach twardych, zdecydowanie bardziej preferują korty typu rzymskiego, madryckiego czy londyńskiego. Tymczasem Ferrer całkiem przyzwoicie prezentuje się na US Open i w naszej ocenie powinniśmy go także zobaczyć w kolejnej odsłonie zawodów. Na Wielkim Szlemie grał dotąd z mało wymagający rywalami – Andersonem, Sijslingiem i Hewittem, którzy w sumie ograli go tylko w jednym secie. Także ostatni rywal Hiszpana – Gasquet – nie poradził sobie z Ferrerem i przegrał 3-0. Hiszpan wprawdzie nie miał dotąd większych wyzwań, ale trudno nam uwierzyć, ale swój udział na US Open zakończył wcześniej niż na etapie półfinałowym.
Jego dzisiejszym rywalem jeszcze w Cincinnati targały poważne problemy zdrowotne. W Cincinnati musiał poddać swoje spotkanie, ale odzyskał sprawność i stawił się na US Open. Tutaj miał początkowo duże problemy, ale ostateczne rozprawił się z Rufinem 3-2. Później było już z górki, choć trzeba przyznać, że rywale też byli dużo słabsi niż Rufin. Gładkie 3-0 Tipsarevic zaliczył z Bakerem, Zemjanem i Kohlschreiberem. 9 rakieta rankingu ATP tym samym w V rundzie trafiła na Ferrera.
Dzisiejsi rywale stawali już przeciw sobie 3 razy, jednak wszystkie te pojedynki były dość dawno. W 2007 roku na Pacific Life lepszy był Ferrer (0-2), podobnie jak rok później w Monte Carlo (0-2). Tipsarevic wziął dopiero rewanż na Olympic Tour w 2008 roku i wygrał trzecie ze spotkań 2-0. Te jednak nie mają wpływu na dzisiejszy mecz ani nawet na jego potencjalną analizę. Wyższy ranking ATP i przegląd formy meczowej ostatnich miesięcy zdaje się przemawiać za Ferrerem. Tym samym mimo małych wątpliwości bukmacherów typujemy wygraną Hiszpana, choć niekoniecznie do zera w setach.
Kurs na Ferrera wynosi 1.36, zaś za wygraną Tipsarevica Bwin płaci 3.00