Co ciekawego w 8 kolejce Ekstraklasy? Interesująco zapowiada się rywalizacja w Gdańsku. Miejscowa Lechia podejmie Śląsk Wrocław. Zobaczymy więc drużyny, które po ostatniej kolejce ligowej wydają się złapać nieco więcej wiatru w żagle.
Bardzo dobre ostatnie 2-3 tygodnie mają Gdańszczanie . Lechia po kiepskim starcie sezonu wygrała na stadionie Korony Kielce, by później nie dać większych szans u siebie Lechowi Poznań, a w 7 kolejce Ekstraklasy pewnie zwyciężyć na stadionie Jagielloni Białystok. 3 mecze i 3 zwycięstwa to już bardzo okazały dorobek – także ze względu na fakt, iż tylko jedno spotkanie Gdańszczanie rozgrywali na swoim stadionie. Bardzo dobrą robotę w zespole wykonuje Machaj, a jeżeli swoją skuteczność będzie poprawiał Traore, to kolejne zwycięstwa są kwestią czasu.
Na zwycięstwo czekamy w niedzielę. Rywalem Lechii będzie zespół Śląska Wrocław, który w ostatniej kolejce Ekstraklasy zaskakująco ograł u siebie Polonię Warszawa 2-1. Wynikało to jednak w dużej mierze z wydarzeń z pierwszej połowy spotkania. Najpierw kontuzja wymusiła zmianę i całkowite przemeblowanie bloku defensywnego gości, by kilka minut później za czerwoną kartkę boisko opuścił kolejny defensor Kokoszka. Śląsk wykorzystał swoją szansę i z 0-1 zrobiło się 2-1. Jak nie patrzeć Śląsk wygrał więc u siebie wszystkie spotkania (choć zdobywał większość bramek z rzutów karnych), ale już na wyjazdach gra dużo gorzej. Przegrywał i na Widzewie i w Zabrzu, a na Podbeskidziu zanotował remis. Wygrana z Polonią mogłaby być symptomem poprawy formy meczowej Mistrza Polski, jednak tylko wtedy, gdyby to zwycięstwo osiągnięto w normalnych warunkach. Wobec jednak nietypowego przebiegu meczu z Polonią nie oczekujemy, że Śląsk nagle zaskoczy. Typujemy zwycięstwo Lechii Gdańsk.
Kurs na Lechię wynosi 2.60, remis jest wyceniany po 3.00, zaś za wygraną Śląska Bwin płaci2.75