We wtorkowej odsłonie zawodów ATP Kuala Lumpur zobaczymy występ Polaka. W Malezji stawił się Przysiężny, by powalczyć o zwycięstwo na kortach twardych. Od razu w I rundzie czeka go ciężkie zadanie. Zagra jutro z Benneteau i na pewno nie będzie faworytem.
Benneteau jest przecież zdecydowanie wyżej notowany w rankingu ATP – na 33 miejscu przy 90 pozycji rywala. Francuz posiada też pozytywny bilans starć z Polakiem – dotąd jedyny mecz padł jego łupem 3-1. A było to dość niedawno, bo miesiąc temu na wielkoszlemowym US Open!
Na korzyść Polaka działa wyłącznie fakt, że jest w trybie meczowym. Po szybkiej eliminacji z US Open Przysiężny stawił się na Pucharze Davisa i w St. Remy, tam jednak zawody kończył z urazem. Na miarę swoich możliwości zagrał dopiero w St. Petersburgu. Tam odpadł dopiero w ½ finału ulegając Gulbisowi 0-2. Po drodze radził sobie natomiast z Rosolem czy Ramosem.
To będzie jednak zbyt mało na Benneteau. Francuz wprawdzie nie grywał w ostatnich 4 tygodniach w oficjalnych zawodach ATP, ale wydaje się być poza zasięgiem Polaka. Wystarczy zauważyć, że Benneteau ostatnie 2 zawody US Open i Cincinnati odpadał dopiero po porażce z Top 6 rankingu ATP. A Przysiężny ledwo łapie się w setce tego zestawienia. Tym samym jutro spodziewam się zwycięstwa Francuza.
Kurs na Benneteau wynosi 1.30, zaś za wygraną Przysiężnego Bet365 płaci 3.20.
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus