We wtorek wznawia rozgrywki Puchar Polski. Jutro Zagłębie Lubin podejmie Arkę Gdynia i wydaje się być zdecydowanym faworytem do awansu do ścisłego finału PP. W drugim półfinale trudniej już wskazać faworyta. W środę Jagiellonia Białystok podejmie Zawiszę Bydgoszcz. Pytanie, czy poniedziałkowe perturbacje na Podlasiu pomogą Jadze, czy wręcz przeciwnie – przeszkodzą w osiągnięciu dobrego wyniku.
W Ekstraklasie to Zawisza stoi lepiej. Bydgoszczanie mają pewne miejsce w grupie mistrzowskiej, czego nie można powiedzieć o Jadze. Białostoczanie po ostatniej porażce ligowej w Poznaniu aż 6-1 mogą stracić miejsce w gronie drużyn walczących o tytuł. Na Podlasiu zatem niewesoło.
Do tego stopnia, że w Jadze doszło w poniedziałek do zmiany na stanowisku trenera. Ze stołkiem szkoleniowca pożegnał się Stokłowiec, a jego miejsce zajął Probierz. Nowy6 trener Jagi pracował już z tą drużyną w latach 2009 – 2011 i osiągał bardzo dobre rezultaty. Jaga zajęła miejsce gwarantujące jej udział w europejskich pucharach, tam jednak szybko się skompromitowała w I rundzie rozgrywek. W lidze Białostoczanie raczej nie zajmą miejsca premiującego europejskimi pucharami, jedyna zatem droga prowadzi przez Puchar Polski.
Najbliższych rywalem Jagi będzie Zawisza. Bydgoszczanie mieli za sobą całkiem niezłą serię 4 zwycięstw z rzędu. Wygrywali u siebie ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Zabrze oraz na wyjeździe z Wisłą Kraków i ponownie Górnikiem. Dopiero w 29 kolejce Ekstraklasy przegrali w Warszawie z Legią, do przerwy remisując jednak bezbramkowo.
W środę Zawisza musi jednak powalczyć minimum o bramkę. Spodziewam się, że wykorzysta zamieszanie w Białymstoku i zagra o wynik dający sporą szansę na awans do finału PP. Typuję, że goście strzelą bramkę.
Kurs na Jagiellonię wynosi 2.45, remis jest wyceniany po 3.10, zaś z wygraną Zawiszy Bet365 płaci 2.90
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus