1024×768
Normal
0
21
false
false
false
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
W 35 kolejce największe emocje powinny towarzyszyć starciu w Poznaniu. W sobotę miejscowy Lech podejmie Pogoń Szczecin. O tym, że kibice obu zespołów nie darzą się sympatią, nie trzeba chyba przypominać. Tak jak o tym, że Lech w sezonie zasadniczym przegrał oba starcia z Pogonią. Tym samym w 35 kolejce Poznaniacy będą mieli coś do udowodnienia zarówno sobie, jak i swoim kibicom. Z Wielkopolską zapewne pożegnają się po sezonie Łukasz Teodorczyk i Gergo Lovrencic, liczę na ich godne pożegnanie z klubem. Zapewne obu zobaczymy w sobotę na murawie przy ulicy Bułgarskiej.
W Poznaniu nikt nie mówi już o tytule mistrzowskim, ten bowiem po wpadce Lecha w 34 kolejce praktycznie na pewno przypadnie Legii. Kolejorz musi jednak godnie zakończyć ten sezon – wygrać dwa najbliższe starcia u siebie z Pogonią i Ruchem a na koniec zagrać dobre spotkanie przeciw Legii w Warszawie. Nawet, jeśli marzenia Poznaniaków o tytule mistrzowskim są już nierealne.
Lech nie ma dobrych wspomnień z rywalizacji z Pogonią w fazie zasadniczej. Poznaniacy przegrali u siebie 1-2, po czym skompromitowali się w Szczecinie ulegając aż 5-1. To był jeden z najsłabszych meczów Wołąkiewicza w karierze, który zawinił praktycznie przy wszystkich bramkach dla Pogoni. Z kolei dla Marcina Robaka było to spotkanie, które z dużym prawdopodobieństwem zapewni mu tytuł króla strzelców polskiej Ekstraklasy. 5 bramek w jednym meczu nie zdarza się zbyt często.
W sobotę nie spodziewam się powtórzenia scenariusza z fazy zasadniczej. Lech w grupie mistrzowskiej wygrał przekonująco 3 starcia, po czym uległ w Gdańsku z Lechią. Z kolei Szczecinianie zatracili formę w sezonu zasadniczego. Dość powiedzieć, że w trzech domowych meczach zdobyli tylko jedno oczko (remis z Górnikiem Zabrze oraz dwie porażki z Lechią Gdańsk i Zawiszą Bydgoszcz). Na wyjeździe natomiast ulegli krakowskiej Wiśle aż 5-0. Tym samym w sobotę spodziewam się pewnego zwycięstwa Lecha Poznań.
Kurs na Lecha wynosi 1.50, remis jest wyceniany po 4.00, zaś za wygraną Pogoni bet365 płaci 7.00
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus