Kolejny dzień europejskich pucharów przed nami. Jutro na stadionie w Poznaniu w ramach Ligi Europy zmierzą się ze sobą Lech Poznań i Stjarnan. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem islandzkiej drużyny 1-0. Lech rozegrał jednak bardzo dobry mecz i liczymy na to iż w rewanżu podopieczni Mariusza Rumaka będą bardziej skuteczni.
Drużyna z Wielkopolski w poprzedniej rundzie mierzyła się z estońskim Nomme Kalju. Pierwszy mecz zakończył się jednak kompromitującą porażką 1-0. W drugim spotkaniu Kolejorz na szczęście pokazał grę na miarę wicemistrzów Polski i zapewnił sobie awans pokonując estońską drużynę aż 3-0. Stjarnan natomiast jest jedną z największych niespodzianek tej fazy rozgrywek. W trzeciej rundzie pokonał on faworyzowany Motherwell. Oba mecze w regulaminowym czasie gry zakończyły się wynikiem remisowym 2-2 i dopiero dogrywka w Islandii miała zadecydować o awansie jednej z drużyn. Szczęście uśmiechnęło się wtedy do Stjarnan, któremu Jan Johansson zapewnił w 114 minucie awans strzelając zwycięską bramkę na 3-2.
Działacze zespołu z Wielkopolski zrobili w tym sezonie kilka ciekawych wzmocnień. Do drużyny z Poznania dołączyli m.in. skrzydłowy – Muhamed Keita (Strømsgodset) oraz środkowy pomocnik Darko Jevtić (FC Basel). Obaj gracze mają pomóc Kolejorzowi w walce na kilku frontach. Jak dotąd drużyna Stjarnan w Europie zasłynęła tylko niesamowitymi cieszynkami. Piłkarze islandzkiego zespołu od czasu do czasu zaskakują swoich kibiców odgrywając śmieszne scenki po zdobyciu bramki. Lech pokazał już nam, że jest bardzo dobrze przygotowany do sezonu. Na sześć dotychczas rozegranych meczów w każdym był stroną przeważającą. Stjarnan to natomiast jedna z najsłabszych drużyn w obecnej stawce Ligi Europy. Jeśli więc Lech będzie nieco skuteczniejszy niż w pierwszym spotkaniu to nie powinien mieć problemu z pokonaniem islandzkiego przeciwnika.
– 4.20. A na to iż w spotkaniu
Stjarnan
– 12.00.Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus