1024×768
W sobotniej ramówce Ekstraklasy zobaczymy 3 spotkania. Górnik Łęczna zmierzy się z Zawiszą Bydgoszcz, zaś gliwicki Piast podejmie Ruch Chorzów. Najciekawiej zapowiada się jednak spotkanie w Poznaniu. O 20.30 miejscowy Lech podejmie szczecińską Pogoń. Jakim wynikiem skończy się to spotkanie?
Normal
0
21
false
false
false
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
Poznaniacy powinni się mieć na baczności, na pewno pamiętają rywalizację z tym zespołem sprzed roku. Pogoń była jedynym zespołem, który wygrał oba mecze z Lechem w poprzednich rozgrywkach. Szczególnie bolesna była porażka w Szczecinie, gdzie ośmieszony przez Robaka Wołąkiewicz pozwolił rywalom na strzelenie 5 bramek. Napastnik Portowców został Królem Strzelców poprzedniego sezonu, Wołąkiewicz chyba nie wyciągnął wniosków z tamtego meczu, jeśli spojrzymy na jego grę w tym sezonie. W dwóch ostatnich meczach ligowych zawalił minimum 3 gole.
Z Poznaniem najprawdopodobniej pożegna się trener Rumak, na jego miejsce szykowany jest Maciej Skorża. Czy poprowadzi swój nowy zespół już w sobotę? Zadziała efekt nowej miotły i Kolejorz zmiecie rywala z boiska?
Tutaj trzeba postawić duży znak zapytania. Lech po raz kolejny skompromitował się w europejskich pucharach, odpadając w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy z zawodnikami z Islandii. W lidze jego dorobek punktowy nie wygląda źle, choć trzeba uczciwie przyznać, że Poznaniacy mają nieco szczęścia. W Zabrzu powinni przegrać, ale szczęśliwie dowieźli remis 1-1 do końca spotkania. Z kolei w Gdańsku powinni przegrać spotkanie IV kolejki, jednak po czerwonej kartce dla rywala grali drugą połowę w przewadze i sięgnęli po komplet oczek. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że mimo wspomnianej przewagi przez dużą część spotkania walili głową w mur, co nie przynosiło efektów. Ile czasu można liczyć na udane wyjście do główki napastników po wrzutce w pole karne? To jedyny sposób Kolejorza na gole w tym sezonie ligowym. Tym samym Lech ma na koncie 7 oczek, po dwóch zwycięstwach u siebie z Piastem i w Gdańsku z Lechią, remisie w Zabrzu z Górnikiem i porażce w Poznaniu z krakowską Wisłą 2-3.
Lepiej wiedze się Pogoni. Portowcy dobrze weszli w nowy sezon i jako jeden z niewielu zespołów jeszcze nie przegrali. Jak dotąd u siebie pewnie wygrywali ze Śląskiem 4-1, na wyjazdach natomiast przywieźli komplet oczek z Bielsko-Białej 2-3 i oczko z Kielc. 3 oczka przywiozą też z Poznania w V kolejce?
Kurs na Lecha wynosi 1.90, remis jest wyceniany po 3.40, zaś za wygraną Pogoni Bet365 płaci 3.80
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus