Nie ma co ukrywać, że jedna z najlepiej grających drużyn w tegorocznej Lidze Mistrzów, czyli Real Madryt popadła w ogromne problemy. Gra przestaje się układać, zawodnicy nie dogadują się z trenerem, a gwiazdor – Cristiano Ronaldo stawia zarządowi ultimatum. Czy Szachtar Donieck jest w stanie wykorzystać tę sytuację?
W grupie A pierwsze miejsce zajmuje Real Madryt, który zdążył zagwarantować sobie awans do dalszej części rozgrywek, zanim jeszcze w drużynie wybuchł bunt, a wyniki zaczęły lecieć na łeb na szyję. Drugą lokatę zajmuje Paris Saint-Germain, trzeci jest jutrzejszy rywal "Królewskich", czyli Szachtar, a na ostatniej pozycji uplasował się Malmo FF.
TYPUJ MECZE LIGI MISTRZÓW BET365 I ODBIERZ 200 PLN
W pierwszym pojedynku obu zespołów w tegorocznych rozgrywkach, Real Madryt wygrał zdecydowanie i bezsprzecznie. 15. września Szachtar dostał srogie lanie, kiedy to Hiszpanie strzelili im cztery gole, bez żadnej odpowiedzi Ukraińców.
Dziś kurs na Real nie różni się wiele od tego sprzed ponad dwóch miesięcy, mimo że sytuacja wygląda zgoła inaczej. We wrześniu Rafael Benitez był nieco ponad trzy miesiące po przejęciu klubu ze stolicy Hiszpanii i nie słyszało się jeszcze tak często o jego problemach z utrzymaniem porządku w szatni.
Głosy te jednak narastały – kolejni piłkarze dawali do zrozumienia przedstawicielom mediów, że Benitez to nie był dobry wybór i nie mogą z nim dojść do porozumienia. Być może wielu graczy szło po prostu w ślady za swoim liderem – Cristiano Ronaldo, który tylko przez jakiś czas potrafił ukryć prawdziwe nastawienie wobec szkoleniowca.
Po ostatnich porażkach, najpierw z Sevilla 2:3, następnie po pogromie urządzonym przez Barcę i zakończonym 0:4 na Santiago Bernabeu, Ronaldo nie wytrzymał. Media z Półwyspu Iberyjskiego donoszą, że gwiazdor dał klubowi ultimatum: "Albo on (trener) zostaje zwolniony, albo ja odchodzę…"
Co ciekawe, oficjalne stanowisko klubu, w tym prezydenta – Florentino Pereza jest takie, że do żadnych zmian nie dojdzie. "Rafael Benitez jest właściwą osobą na właściwym miejscu – pozwólmy mu pracować. (…) Zapewniam wszystkich, że szkoleniowiec ma dobre relacje zarówno z piłkarzami jak i z członkami zarządu." – stał murem za Benitezem, prezydent Perez podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej.
W składzie Realu na mecz zabraknie Sergio Ramosa (kontuzja barku) i Marcelo (pachwina). Z kolei w drużynie z Doniecka nie zagrają Darijo Srna i Oleksandr Kucher.
Ze sportowego punktu widzenia Szachtar nie ma w tym meczu żadnych szans. Forma sportowa leży jednak również w głowie, a atmosfera w drużynie i w zasadzie bunt szatni Beniteza mogą znacznie wpłynąć na wynik jutrzejszego starcia. Jeśli uważacie, że Real idzie na dno, a stosunki na linii gracze-trener pogarszają sie z każdą chwilą, warto spróbować szczęścia i postawić na Szachtar Donieck. Jeśli jednak Real wyjdzie i zagra swoje, niezależnie od spięć na linii zawodnicy-trener, to wynik jest w zasadzie przesądzony na korzyść Hiszpanów.
Bet365 typuje na to spotkanie 4.00 dla Szachtara Donieck, 3.80 na remis i 1.95 na Real Madryt.
Szachtar Donieck – Real Madryt
Liga Mistrzów – grupa A
25.11.2015 r. – 20:45