W ostatnich dniach miały miejsce dwa ważne wydarzenia dla Roberta Lewandowskiego. Według informacji Sport1, przedstawiciele polskiego napastnika spotkali się z zarządem klubu i dyskutowali możliwość przedłużenia kontraktu Polaka w Bayernie. Drugie wydarzenie miało miejsce wczoraj, bowiem Lewy rozgrywał swój kolejny mecz w Bundeslidze. Co prawda nasz napastnik przerwał w tym meczu swoją serię spotkań z przynajmniej jedną bramką na koncie, ale dla kibiców ważniejsze jest, że Bawarczycy wygrali, a Lewandowski być może zostanie w Bayernie nawet do 2021 roku!
Przed pojedynkiem na Allianz Arena Hertha Berlin była drugim najlepszym klubem Bundesligi. Zespół ustępował miejsca Bayernowi tylko ze względu na słabszy bilans bramkowy. Boisko zweryfikowało jednak prawdziwe możliwości berlińczyków względem Mistrza Niemiec…
OGLĄDAJ MECZE W BET365 I TYPUJ NA ŻYWO
26 bramek zdobytych i tylko jedna stracona – to bilans Bayernu od początku sezonu pod wodzą Carlo Ancelottiego. Hertha Berlin padła kolejną ofiarą coraz bardziej odbiegającego od poziomu reszty ligi klubu z Monachium. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 i wyłonił zdecydowanego lider tabeli.
Pierwszą, a zarazem najpiękniejszą, bramkę meczu zdobył Franck Ribery. „Piłkarz z blizną” przepięknie zmylił serią zwodów obrońców klubu ze stolicy Niemiec, po czym umieścił piłkę w bramce, puszczając ją tuż obok bramkarza rywali.
Drugie trafienie było dziełem Thiago Alcantary, a ostatnie trafienie meczu zanotował Arjen Robben, który dopiero co wrócił do gry po kontuzji.
Robert Lewandowski bramki w tym spotkaniu nie strzelił, czym przerwał swoją długą „snajperską” serię. W pierwszej połowie obrońcy Herthy bardzo dobrze odcinali Lewego od piłki i napastnik zanotował bardzo mało kontaktów z piłką. W jednej z akcji był jednak bliski zdobycia bramki, kiedy z pierwszej piłki próbował przelobować bramkarza przeciwników. Niestety, piłka pofrunęła wtedy ponad poprzeczką. W drugiej połowie Polak był bardziej widoczny, jednak nie przełożyło się to na dorobek bramkowy.
Po spotkaniu dziennikarze nie pytali jednak Roberta o jego występ, a o spotkanie, do którego doszło dzień wcześniej między jego przedstawicielami i zarządem Bayernu Monachium. Lewandowski twierdził, że nie wie czego dotyczyły rozmowy, ale w mediach otwarcie mówi się o tym, że klub planuje wystosować względem Polaka przedłużenie umowy do 2021 roku.
Jeśli napastnik zgodzi się na takie rozwiązanie, stanie się prawdopodobnie najlepiej opłacanym zawodnikiem swojego klubu. Oznacza to, że przeskoczy zarobkami Thomasa Muellera, który inkasuje aktualnie ok. 15 milionów euro za jeden sezon gry.
Skrót meczu Bayern Monachium – Hertha Berlin
C.S.
Fotografia: www.futbol.pl