Legia zagra w Lidze Konferencji – plan minimum legionistów wykonany

0

Po pokonaniu mistrza Estonii – Flory Tallin w dwumeczu II rundy el. Ligi Mistrzów (odpowiednio 2:1 i 1:0) – Legia Warszawa zapewniła sobie udział co najmniej w nowo powstałej Lidze Konferencji. Podopieczni Czesława Michniewicza apetyt mają jednak na znacznie więcej, poprzeczka będzie ustawiona wyjątkowo wysoko. W III rundzie eliminacji LM mistrz Polski zmierzy się z mistrzem Chorwacji – Dinamem Zagrzeb. Pierwszy mecz odbędzie się w Zagrzebiu 4 sierpnia o godzinie 20. Rewanż w Warszawie – 10.08 o godzinie 21. 

Powrót do europejskich pucharów po kilku latach przerwy

Przygoda stołecznego klubu w europejskich pucharach miała wyjątkowo gorzki smak. Przez ponad 4 lata Legia nie potrafiła awansować do żadnego z europejskich pucharów. W końcu kibice Legii mogą poczuć powiew optymizmu. Po pierwsze z pomocą przyszła UEFA tworząc trzecie w hierarchii rozgrywki europejskie – Ligę Konferencji. Zawody te są stworzone z myślą o drużynach ze słabszych piłkarsko krajów – w tym Polski. Po drugie władze klubu wykonały bardzo dobre transfery w letnim okienku transferowym. Rywalizacja nowego napastnika Mahira Emrelego z Tomasem Pekhartem powinna być motorem napędowym dla skutecznej gry Legii w ofensywie. Również defensywa stołecznego klubu stoi na wysokim poziomie, a dostępu do bramki w dalszym ciągu świetnie strzeże Artur Boruc.

Legia z kilkoma atutami, ale to Dinamo jest wielkim faworytem

Wszystkie te czynniki pozwalają kibicom Legii marzyć o dalszych podbojach swojego klubu w europejskich pucharach. Nikt w klubie nie myśli o tym, że zespół ma zapewniony udział w Lidze Konferencji. Cel jest jeden – Liga Mistrzów. Droga do bram piłkarskiego raju jest jednak wyboista. Legioniści muszą pokonać Dinamo Zagrzeb, a następnie pokonać jeszcze jednego, równie silnego rywala. Piłkarscy eksperci zgodnie twierdzą, że to Dinamo, które pokonało Omonię Nikozja, będzie faworytem w starciu z mistrzami Polski. Łączna wartość rynkowa piłkarzy mistrza Chorwacji wynosi aż 134 miliony euro, przy 25,5 milionach zespołu z Warszawy. Legia nie jest jednak pozbawiona zawodników wysokiej klasy, Brazylijczyk Luquinhas czaruje na boisku i powinien kreować liczne okazje pod bramką zespołu z Zagrzebia, a jego podania powienien wykorzystać Emreli lub Pekhart. Historia piłki nie raz pokazywała, że faworyci czasem nie wytrzymują presji i zawodzą w kluczowych momentach meczu.

Porażka z Dinamem nie zakończy drogi Legii w Europie

Porażka Legii nie będzie więc wielkim dramatem, w jej przypadku stołeczny zespół zagra w IV rundzie eliminacji Ligi Europy, w której może trafić m.in na Glasgow Rangers lub Slavię Praga. Losowanie par IV rundy eliminacji LM i LE odbędzie się 2 sierpnia o godzinie 12. W przypadku porażki zarówno z Dinamem Zagrzeb, jak i w późniejszym meczu IV rundy eliminacji LE, to Legia zagra i tak w nowo utworzonej Lidze Konferencji. A w niej osiągnięcie sukcesu i zaprezentowanie się przed całą piłkarską Europą jest dużo łatwiejsze niż w pozostałych dwóch europejskich pucharach. W rozgrywkach Ligi Konferencji zagrają 32 zespoły.

Może ci się spodobać również Więcej od autora

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.