Zmagania ligowe w wielu europejskich ligach są niemal na półmetku. To dobry okres do tego, aby przyglądnąć się poszczególnym drużynom i zweryfikować przedsezonowe oczekiwania. Dziś zajmiemy się włoską Serie A, przeanalizujemy głównych faworytów do zwycięstwa, kandydatów do spadku oraz drużyny, które do tej pory sprawiły największą sensację.
Faworyt do mistrzostwa
Typowania przed sezonem w kontekście tego, jak będzie kształtować się końcowa tabela są czasami jak wróżenie z fusów. Koniec sezonu potrafi bowiem przynieść wiele niespodzianek, których nie przewidują nawet najwięksi eksperci. Przykładem może być angielskie Leicester, które kilka lat temu przebojem zdobyło mistrzostwo Premier League. Niemniej jednak pośród tych zagadnień często możemy wyróżnić kilku twardych faworytów do zdobycia tytułu. W przypadku Serie A od lat są to niemal te same drużyny, które pomimo gorszych i lepszych okresów, nadal wiodą prym we włoskiej lidze.
Obecnie, z racji tego, że jesteśmy prawie na półmetku zmagań, typowanie faworyta do mistrzostwa jest nieco łatwiejsze. Patrząc na tabelę możemy stwierdzić, że niekwestionowanym pretendentem jest póki co Napoli. Drużyna, w której występuje m.in. Piotr Zieliński, ma już 9 punktów przewagi nad resztą rywali. I o ile po dłuższej przerwie ze względu na Mistrzostwa Świata w Katarze nie zanotuje gwałtownego spadku formy, to zwycięski tytuł ma na wyciągnięcie ręki. Po piętach depcze im AC Milan oraz Juventus. Oba zespoły mają jednak duże braki kadrowe, dodatkowo na Rossonerich czeka Liga Mistrzów i ciężki dwumecz przeciwko Tottenhamowi. Na ten moment nic nie wskazuje na to aby mogli oni dotrzymać kroku drużynie Spalettiego.
Verona i Cremonese czerwonymi latarniami.
Wśród głównych kandydatów do spadku z pewnością można zaliczyć słabo grającą Cremonese, która w 18 meczach zdobyła zaledwie 7 punktów. Nieco lepiej wypadają drużyny, takie jak Sampdoria czy Verona. Niestety, do ideału brakuje wiele, a ich dorobek punktowy również nie napawa optymizmem. Posiadają one zaledwie 2 punkty przewagi nad wspomnianą wcześniej Veroną. Co więcej, u żadnej z wymienionych drużyn nie widać znaczącego progresu. Sampdorii po mundialowej przerwie udało się wygrać tylko mecze, podobnie Verona powiększyła swój dorobek o 4 oczka.
Kto najbardziej zaskoczył w Serie A?
W przypadku Serie A takim cichym zaskoczeniem w tym sezonie jest z pewnością Torino. I choć klub zajmuje obecnie miejsce w środku tabeli, to od początku sezonu potrafił pokonać takiego giganta jak np. AC Milan. Poza tym, dobrze radzi sobie Udinese, które zwyciężyło m.in. z AS Romą, Interem czy Fiorentiną. Pośród wielkich zaskoczeń nie należy również zapominać o Lazio. Drużyna Maurizo Sarriego już dawno nie była tak blisko walki o fazę grupową Ligi Mistrzów.