Krótki odpoczynek zapewnili organizatorzy zawodów w Hamburgu triumfatorowi ATP Bastad. Berlocq dopiero co dziś wygrał turniej w Szwajcarii, by już we wtorek planowo rywalizować na kortach niemieckich. Spodziewam się jednak przesunięcia terminu tego spotkania na środę. Póki co jednak termin spotkania Argentyńczyka z Niemcem to wtorek 16 lipca.
Teoretycznie Berlocq nie powinien mieć większych problemów z ograniem swojego najbliższego rywala. Niemiec jest bowiem dużo niżej rozstawiony w rankingu ATP – na 146 miejscu przy 46 pozycji Berlocq. Argentyńczyk nie grał jeszcze z Niemcem ale spodziewam się, że w najbliższym starciu dopisze zwycięstwo po swojej stronie.
Chyba że organizatorzy nie wykażą się szacunkiem i już jutro każą zmęczonemu Belocq wyjść na kort. Argentyńczyk po słabych występach na Roland Garrosie, Halle i londyńskim Wimbledonie, gdzie odpadał już w I rundach, znów wskoczył na wysokie obroty. Na zawodach w Bastad stracił tylko jednego seta, a całe zawody padły jego łupem. Rywali wprawdzie nie miał bardzo wymagających, ale ogranie w finale wracającego do formy Verdasco powinno już robić wrażenie.
Tymczasem Bachinger nawet sam udział w zawodach w Hamburgu zawdzięcza dzikiej karcie przyznanej przez organizatorów turnieju. I wcale mnie to nie dziwi – Niemiec zapewne nie wywalczyłby awansu do głównej drabinki, ostatnio bowiem regularnie odpada z zawodów w I rundach, bądź nawet nie jest w stanie przebrnąć przez kwalifikacje. Tak było choćby w Bastad, gdzie triumfował właśnie Berlocq. Spodziewam się łatwej wygranej Argentyńczyka, jeśli ten pojedynek nie odbędzie się we wtorek. W przeciwnym wypadku wszystko może się zdarzyć.
Kurs na Berlocq wynosi 1.30, zaś za wygraną Bachingera Bet365 płaci 3.20
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus