W piątkowej odsłonie Ligi Światowej najbardziej atrakcyjnie zapowiada się starcie liderów polskiej grupy. Brazylia podejmie Bułgarię i będzie chciała odrobić stratę jednego punktu, by wrócić na fotel lidera.
Na chwilę obecną wyżej w tabeli są Bułgarzy, którzy po 6 meczach skompletowali 14 oczek. 13 punktów zdobyli natomiast Brazylijczycy, którzy podobnie jak ich piątkowi rywale dotąd tylko raz zaznali goryczy porażki. W piątek sytuacja jednej z drużyn się zmieni. Zwycięstwo w obu meczach zapewni bowiem awans do fazy finałowej Ligi Światowej, przegrany będzie musiał stoczyć korespondencyjny pojedynek zapewne z drużyną USA.
Dotychczas w starciach Brazylii z Bułgarią górą byli ci pierwsi. Brazylia w ostatnich latach wygrała aż 6 takich pojedynków, Bułgarzy tylko dwa. Nie mniej jednak ostatni z nich wygrała drużyna z Europy, pewnie triumfując nad przeżywającymi wtedy kryzys Amerykanami 0-3.
Trudno mi się jednak spodziewać, aby byli w stanie powtórzyć ten sukces. Rywalizacja w Lidze Światowej jest wprawdzie w tym roku wyjątkowo wyrównana, ale Brazylia choć się meczy to wygrywa. Tak było w starciach w Polsce, gdzie zwyciężali dwukrotnie 2-3. W Argentynie nie mieli już podobnych problemów, wygrywając oba wyjazdowe mecze 0-3. Później formę Brazylii sprawdzili Francuzi, którzy postawili utytułowanym rywalom trudne warunki. Najpierw przegrali 3-2 w Brazylii, by w drugiej odsłonie nawet wygrać na obiekcie rywala jako pierwszy zespół w tej edycji Ligi Światowej!
Bułgarzy jedyną porażkę odnotowali grając na wyjeździe z USA. Po pewnym ograniu Francuzów i Argentyny wygrali też drugie starcie z Amerykanami, tym samym zajmując pozycję nr 1 w polskiej grupie Ligi Światowej. Czy obronią ją także po piątkowym dwumeczu z Brazylią?
Kurs na Brazylię wynosi 1.20, zaś za wygraną Bułgarów Bet365 płaci 4.10.
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus