W sobotniej odsłonie Wielkiego Szlema obok meczu z udziałem Agnieszki Radwańskiej warto zwrócić uwagę na inny damski pojedynek. Już jutro Cibulkova podejmie Suarez Navarro, co zapowiada bardzo ciekawy pojedynek wśród średniaków rankingu WTA.
Na chwilę obecną wyżej stoją notowania Hiszpanki. Suarez Navarro jest notowana na 16 miejscu przy 24 pozycji rywalki. Dotąd panie nie rywalizowały w oficjalnym spotkaniu WTA.
Ale to się jutro zmieni. Bukmacherzy nie mają swojego zdecydowanego faworyta w tej parze. Ja mimo wszystko bardziej skłaniam się do typu na Cibulkovą. Słowaczka ma dobry start na Australian Open i to właśnie za nią będę jutro trzymał kciuki.
Słowaczka na WTA Brisbane dotarła aż do ¼ finału, gdzie odprawiła ją liderka rankingu WTA Serena Williams. Do eliminacji w I rundzie WTA Sydney nie przywiązywałbym większej wagi – można powiedzieć że była planowa, bo pozwoliła Cibulkovej odpocząć przed większym turniejem. A australijskie słońce jest naprawdę wyczerpujące. Przerwa pomogła Słowaczce – jak dotąd pewnie wygrywa w Melbourne. Bez straty seta poradziła sobie ze Schiavone i Voegele, a obie powinny mieć coś do powiedzenia w meczu z Cibulkova. Ta jednak nie pozwoliła im dojść do słowa.
Jeszcze szybki rzut okiem na jej rywalką. Hiszpanka z WTA Brisbane pożegnała się już w II rundzie po wyraźnej porażce z Kanepi 0-2, ale w Sydney z kolei dotarła do samego ćwierćfinału, ulegając dopiero Kerber. Na AO oddała już jednego seta Voskoboevej, ale ostatecznie znalazła drogę do III rundy. Miała jednak mniej czasu na odpoczynek, a i więcej meczy w nogach. Czy jutrzejszej australijskie słońce ją ostatecznie wyczerpie? Jak typujecie?
Kurs na Cibulkova wnosi 1.50, zaś za wygraną Suarez Navarro Bet365 płaci 2.50.
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus