1/8 finału Australian Open już za rogiem. Szczególnie interesujące spotkanie czeka na nas w środę nad ranem polskiego czasu. Cibulkova podejmie Halep i zrobi wszystko, aby zatrzymać kolejną faworytkę. Znów uda się jej ta sztuka?
Na chwilę obecną wyżej w tabeli stoi Halep, która zajmuje 11 miejsce w rankingu WTA. Na 24 pozycji w tym samym zestawieniu jest notowana Cibulkova. Słowaczka posiada jednak pozytywny bilans starć z Halep. 3 mecze to dwie wygrana Cibulkovej. Ostatnie z nich z marca 2013 Indian Wells to właśnie Słowaczka rozstrzygnęła na swoją korzyść 0-2. Jak będzie na Australian Open?
Postawa Halep może być małym zaskoczeniem. Mimo wysokiego rankingu Rumunka nie osiągała zbyt dobrych wyników w ostatnich tygodniach. Halep szybko pożegnała się z zawodami w Sydney, gdzie odpadła już w I rundzie. Tym samym bez rytmu meczowego podeszła do wyczerpującego Wielkiego Szlema, ale na razie nie zawodziła. Po początkowo łatwej drabince turniejowej potrafiła pokonać w 1/16 finału również wysoko notowaną Jankovic 1-2. Jutro czeka ją kolejna trudna przeszkoda.
A co słychać u Cibulkovej? Słowaczka też odpadła z Sydney w I rundzie, ale miała dużo bardziej wymagającą rywalkę. Z kolei na AO jest jedną z większych niespodzianek. Bez straty seta dotarła do 1/16 finału, gdzie pokonała 3 rakietę rankingu WTA Sharapovą 1-2. I to pomimo faktu, że przegrała pierwszego seta. Wydaje się, że jest kondycyjnie dobrze przygotowana do zawodów, mentalnie wcale nie gorzej. To może mieć kluczowe znaczenie dla kolejnych spotkań.
Tym samym w środowej odsłonie Wielkiego Szlema czeka nas niezwykle ciekawy pojedynek. Spodziewam się, że Cibulkova może znów sprawić niespodziankę. Zatrzyma kolejną topową rywalkę? Moim zdaniem urwie jej chociaż seta. Typuję, że Słowaczka wygra min jednego seta w środowym starciu z Halep.
Kurs na Halep wynosi 1.50, zaś za wygraną Cibulkovej Bet365 płaci 2.40.
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus