W środę czekają na nas kolejne spotkania Ligi Mistrzów. Najciekawsze z nich odbędzie się we Francji, gdzie Lille będzie podejmowało FC Porto.
Drużyna OSC Lille w zeszłym sezonie w ligowej tabeli uplasowała się na trzeciej pozycji. Zespół z północy Francji musiał uznać wyższość swoich dwóch dużo bogatszych rywali (PSG i Monaco). Najmocniejszym ogniwem trzeciej drużyny Ligue 1 był napastnik Salomon Kalou. Iworyjczyk w zeszłym sezonie aż 16 razy trafił do siatki rywali. Francuska drużyna duże problemy miała natomiast w defensywie. Przed obecnym sezonem starali się temu zaradzić działacze Lille. Do klubu dołączył m.in. obrońca Sebastian Corchia (Sochaux).
FC Porto jest trzecią drużyną portugalskiej Primeira Ligi. W walce o mistrzostwo Smoki musiały uznać wyższość drużyny Benfiki oraz drugiego Sportingu. Najniebezpieczniejszą bronią Porto jest napastnik Jackson Martinez. Kolumbijczyk w zeszłym sezonie zdobył dla FC Porto aż 20 bramek. W poprzednim roku Smoki również uczestniczyły w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Wtedy to w fazie grupowej spotkały się z Atletico Madryt, Zenitem oraz Austrią Wiedeń. Ostatecznie FC Porto zakończyło rywalizację na trzeciej pozycji i musiało się zadowolić tylko Ligą Europy. W tym sezonie portugalski klub znów wyprzedał swoich najlepszych graczy m.in. za 40 milionów do Manchesteru City przeszedł Eliaquim Mangala. Łącznie działacze Porto zarobili w tym sezonie ponad 80 milionów euro. Część tej kwoty została przeznaczona jednak na wzmocnienia. Do klubu dołączył m.in. Adrian (Atletico), Bruno Indi (Feyenoord) oraz Cristian Tello (Barcelona).
Faworyta tego spotkania ciężko wskazać. Obie drużyny mają potencjał aby grać w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Nieco mocniejszy skład wydaję się mieć drużyna z Portugalii. Jednak jeśli Lille nie da sobie strzelić bramki w pierwszym spotkaniu to sprawa awansu będzie otwarta.
– 3.20. A na to iż w spotkaniu
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus