Dziś czekają nas kolejne spotkania Premier League. Najciekawszy mecz odbędzie się jednak w Liverpoolu, tam Everton będzie podejmował Arsenal.
Arsenal zeszły rok zakończył na czwartej pozycji w angielskiej Premier League. Kanonierzy w końcu przerwali kilkuletnią pucharową posuchę. Po siedmiu latach Arsenal zdobył trofeum, jakim był Puchar Anglii. W finale tych rozgrywek podopieczni Arsena Wengera pokonali Hull City. Kibice Kanonierów mają jednak dość bycia czwartą drużyną ligi. Starali sie temu zaradzić prezesi drużyny z Londynu, którzy w tym sezonie dokonali kilku pokaźnych wzmocnień. Do zespołu Arsena Wengera dołączył m.in. Alexis Sanchez. Były pomocnik Barcelony błyszczał podczas tegorocznego mundialu i wydaję się, że będzie wiodącą postacią w drużynie Arsenalu.
Everton w zeszłym sezonie zajął piątą pozycję w rozgrywkach Premier League. Dopiero w ostatnich kolejkach The Toffees przegrali walkę o Ligę Mistrzów właśnie z Arsenalem. W tym roku Everton na pewno nie straci na potencjale. Z drużyny nie odszedł żaden ważny gracz, a działacze za niebagatelne 35 milionów odkupili z Chelsea – Romelu Lukaku. Nieco niższą formę The Toffees prezentowali w sparingach. W pięciu sparingach drużyna Martineza ani razu nie wygrała. Pomimo remisu na inaugurację w meczu z Leicester City, Everton zaprezentował się bardzo dobrze. Szczególnie z dobrej strony pokazali się McGeady i Naismith.
Faworyta tego spotkania ciężko wskazać. Wydaję się iż bliżej zwycięstwa będą jednak The Toffees. W dodatku Arsenal może oszczędzać kilku graczy przed ciężkim wtorkowym spotkaniem w ramach Ligi Mistrzów.
– 3.20. A na to iż w spotkaniu
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus