W środę wracamy do europejskich pucharów. Rozgrywki Ligi Mistrzów wkroczyły już w decydującą fazę Play-Off. W hiszpańskim Bilbao, Athletic będzie podejmował Napoli.
Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1-1 i dopiero dzisiejszy rewanż rozstrzygnie kto zagra w Lidze Mistrzów, a kto będzie musiał zadowolić się tylko Ligą Europy.
Napoli to trzecia drużyna Serie A. W zeszłym sezonie również uczestniczyła w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Pomimo iż wygrała aż cztery spotkania to ostatecznie zajęła trzecie miejsce i musiała zadowolić się Ligą Europy. Tam jednak również odpadła bardzo szybko, bo już po 1/8 finału gdzie ostatecznie przegrała pojedynek z FC Porto. Drużyna z Neapolu w tym sezonie nie wydała dużo na transfery. Najważniejszym wzmocnieniem było sprowadzenie Kalidou Koulibaly, senegalskiego obrońcy z belgijskiego Genk. Defensor kosztował drużynę Napoli aż 7 milionów euro. Na życzenie Rafy Beniteza klub wypożyczył również Michu (Swansea). Hiszpański pomocnik ma być zmiennikiem dla Marka Hamsika.
Athletic w zeszłym sezonie zaskoczył wszystkich. Pomimo nie najmocniejszej kadry drużynie Ernesto Valverde udało się wyprzedzić takie marki jak Sevilla i Valencia i zająć czwarte miejsce w La Lidze. W tym sezonie trener Valverde nie mógł liczyć jednak na jakieś solidne transfery. Najważniejsze było zatrzymanie najlepszych graczy w drużynie. Z klubu odszedł tylko Ander Herrera, który postanowił kontynuować swoją karierę w Manchesterze United. W zespole pozostali jednak tacy gracze jak Muniain, Susaeta czy najlepszy strzelec – Aduriz. Wydaję się jednak, że powtórzenie sukcesu z zeszłego sezonu jest poza zasięgiem klubu z Baskonii.
Faworyta tego spotkania ciężko wskazać. Pierwszy mecz pokazał iż obie drużyny mają potencjał na grę w Lidze Mistrzów. Możliwe iż o awansie mogą rozstrzygnąć nawet rzuty karne.
William Hill na zwycięstwo Bilbao oferuje kurs 2.20, na remis natomiast – 3.20. A na to iż w spotkaniu zwycięży drużyna Napoli – 3.40.