W niedzielnej odsłonie 28 kolejki Ekstraklasy zobaczymy w akcji dwa zespoły, które walczą o pierwsze miejsce na koniec pierwszej części sezonu. Najpierw Lech Poznań zamelduje się w Łęcznej, zaś nieco później warszawska Legia podejmie u siebie Zawiszę Bydgoszcz.
To chyba ostatnia szansa na to, aby Poznaniacy przeskoczyli Warszawian w tabeli. Jeżeli dziś Lechowi ta sztuka się nie powiedzieć, to na koniec pierwszej fazy zasadniczej w lepszej sytuacji w wyścigu o tytuł mistrzowski powinna być Legia.
Czy tak się stanie? Poznaniacy meldują się na obiekcie rywala, z którym nie powinni mieć większych problemów. Przynajmniej na papierze. Lech po 27 kolejkach zajmuje bowiem 2 miejsce w tabeli z dorobkiem 47 oczek, z kolei jego niedzielny rywal ma na swoim koncie tylko 33 oczka, co daje mu 11 lokatę ligową. Tym samym nie dziwi fakt, że to goście SA faworytem niedzielnego spotkania.
W praktyce wszystko się może w Łęcznej zdarzyć. Lech w tym sezonie gra fatalnie na wyjazdach, co potwierdził m.in. w półfinale Pucharu Polski ulegając na obiekcie drugoligowego klubu ze Stargardu. Po burzy w Poznaniu, Lech wygrał na wyjeździe z GKSem Bełchatów i poradził sobie w rewanżu z Błękitnymi, zawiódł jednak w 27 kolejce jedynie remisując u siebie z Koroną (i to niezasłużenie). Co pokaże w niedzielnym spotkaniu? W ostatnich meczach Poznaniacy 3 razy wygrali, zaliczyli też po jednym remisie i porażce.
Dużo gorzej wygląda sytuacja w Łęcznej. Górnik w 5 ostatnich meczach nie pokazuje już takiego charakteru jak w rundzie jesiennej i zdobył tylko 5 oczek. Beniaminek ograł u siebie Cracovię oraz zanotował remisy z Podbeskidziem i Śląskiem Wrocław, po drodze przegrywając oba wyjazdowe spotkania.
Co pokaże 28 kolejka? Koniec marzeń Lecha na pozycję lidera?
Kurs na Górnik wynosi 4.00, remis jest wyceniany po 3.30, zaś za wygraną Lecha Bet365 płaci 1.90
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus