Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
Jeszcze z karami dla zawodników za wulgarne przyśpiewki podczas fety mistrzowskiej, jednak lepszych nastrojach po zdobyciu pierwszych punktów – Mistrzowie Polski podejmą w niedzielę chorzowski Ruch. Ci ostatni kończą swoją wyjazdową wycieczkę, Początek sezonu w ich wykonaniu były to bowiem wyłącznie wycieczki po obcych stadionach
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
O przygodzie Wrocławian z europejskimi pucharami lepiej nie przypominać. Późniejsza porażka ligowa na Widzewie tylko spotęgowała słabe morale w zespole. Nieco lepiej wygląda sytuacja teraz, bowiem Śląsk wygrał u siebie z Koroną Kielce. Nie mniej jednak trzeba zauważyć, że Śląsk bez zawieszonych zawodników wciąż będzie bardzo słaby kadrowo. Na Widzewie byli zespołem słabszym i zasłużenie uległ w Łodzi. W spotkaniu z Koroną wcale nie było dużo lepiej. Kielczanie przez sporą część spotkania grali w 9 zawodników, sprowokowali też dwa rzuty karne, co w konsekwencji ustawiło spotkanie już po pierwszej połowie. Tym samym trudno powiedzieć, aby wygrana z Koroną była jakimś światełkiem w tunelu. Śląsk nadal ma problemy z ustawianiem się na boisku i praktycznie należy rozpocząć rozliczanie do momentu, kiedy ze stanowiskiem szkoleniowca pożegna się autor Wicemistrzostwa sprzed dwóch lat i Mistrzostwa sprzed roku – Orest Lenczyk.
W niedzielę Śląsk podejmie u siebie Ruch. Chorzowianie nie mają dobrych wspomnień z dwóch ostatnich tygodni. Po odpadnięciu z europejskich pucharów Ruch kontynuuje swoją drogę totalnej kompromitacji. Przegrali oba wyjazdowe spotkania w Poznaniu i Łodzi, po czym mają się zameldować we Wrocławiu. W tym roku nie strzelili jeszcze bramki w Ekstraklasie. Wobec słabej postawy Śląska szumnie zapowiadana rywalizacja pucharowiczów a przede wszystkich zeszłorocznego Mistrza z Wicemistrzem Polski wydaje się być przereklamowana. Przed tygodniem gra Śląskowi nie kleiła się przed swoją publiką, a bramki strzelali wyłącznie po rzutach karnych. Tym samym nie oczekujemy, aby w niedzielę poszli "na noże" i nagle zorganizowali oblężenie bramki rywala.
Sugerujemy zatem typ mniej niż 2,5 bramki na stadionie we Wrocławiu.
Kurs na Śląsk wynosi 1,91 remis jest wyceniany po 3,50 zaś za wygraną Ruchu Bwin płaci 3.70