W poniedziałkowej odsłonie US Open ciekawie zapowiada starcie Ferrera z Tipsarevicem. Hiszpan powinien sobie poradzić z rywalem, który do końca nie odnalazł się na kortach twardych. Mimo wszystko to i tak będzie starcie dwóch wysoko notowanych zawodników rankingu ATP.
W teoretycznie lepszej sytuacji jest Ferrer. Hiszpan jest wyżej notowany w rankingu ATP – na 4 miejscu przy 21 pozycji rywala. Posiada z nim także bardzo dobry bilans bezpośrednich spotkań – na 6 starć zanotował aż 5 wygranych. Co ważniejsze, jedyna porażka Ferrera miała miejsce bardzo dawno, bo w 2008 roku. Jutro poprawi swoje statystyki z Serbem?
Wiele na to wskazuje. Tipsarevic bardzo słabo wygląda na kortach twardych i nikogo do tego nie muszę przekonywać. Po osiągnięciu ¼ finału na słabo obsadzonych zawodach w Bogocie, Serb odpadał już w I rundach zawodów w Gstaad i Montrealu. W obu starciach grał z rywalami teoretycznie słabszymi od siebie, mimo to oba mecze przegrał 0-2. W Cincinnati Serb znów nie błyszczał i odpadł w II rundzie z Raonicem. Na razie nieźle wyglądają jego wyniki na US Open, ale prawdę mówiąc skompromitowałby się ulegając któremukolwiek z dotychczasowych wielkoszlemowych rywali.
Hiszpan też nie wygląda zbyt dobrze na kortach twardych. Po osiągnięciu ¼ finału na Wimbledonie stawił się w Montrealu, gdzie od razu został odprawiony w I rundzie, a w Cincinnati dotarł znów tylko do II rundy. Nie widzę optymistycznych przesłanek dla osiągnięcia dobrego wyniku na US Open.
Jutro jednak rywalizując w parze z Tipsarevicem powinien wyjść obronną ręką. Choć spodziewam się, że Serb urwie mu minimum seta i taki jest mój typ.
Kurs na Ferrera wynosi 1.30, zaś za wygraną Tipsarevica Bet365 płaci 3.20.
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus