Gdyby nie liczyć trafienia z serii rzutów karnych, wciąż brak jest innych goli Roberta Lewandowskiego podczas Euro 2016. Należy jednak docenić to, że kapitan reprezentacji Polski wyśmienicie sprawdził się w roli egzekutora pierwszej jedenastki w pojedynku 1/8 finału mistrzostw Europy ze Szwajcarią.
Przez cały mecz nasz napastnik był baczenie obserwowany przez obrońców rywali i przy wielu kontaktach z piłą był podwajany albo szybko faulowany. Koniec końców nasz gwiazdor dalej jest bez bramki na tej imprezie i argumenty o jego grze pod zespół o specjalnych taktykach defensywnych na Lewego, zaczynają pojawiać się coraz rzadziej.
ZAREJESTRUJ SIĘ I TYPUJ MECZE EURO 2016!
W internecie nie brakuje natomiast teorii mówiących o drobnych urazach Roberta lub po prostu… zmęczeniu.
Już w 2002 roku słynny Franz Beckenbauer określił letnie imprezy reprezentacyjne jako "mistrzostwa zmęczonych ludzi". Prawda jest bowiem taka, że to właśnie najlepsi zawodnicy konkretnych krajów, są też tymi najbardziej zmęczonymi… To oni grają w klubach, które nie ograniczają się tylko do pojedynków w swojej lidze, ewentualnie do krajowych pucharów. Gwiazdy grają też z klubami w Lidze Mistrzów czy Lidze Europejskiej oraz mają masę innych służbowych czy reklamowych zobowiązań.
Teorię Beckenbauera uwierzytelniać ma Mundial 2002, podczas którego wiele zespołów pełnych gwiazd odpadło już w początkowych fazach turnieju, a królem strzelców został Ronaldo. Brazylijczyk wracał wtedy do gry po ciężkiej kontuzji i przed MŚ rozegrał w sezonie tylko 10 spotkań. Był skuteczny, wypoczęty i pełen energii.
Lewandowski z grupy najlepszych napastników na Euro 2016 rozegrał najwięcej minut. Łącznie na murawie przebywał w sezonie klubowym przez 4313 minut, co jest wynikiem wyższym, niż te Zlatana Ibrahimovica, Harry’ego Kane’a czy najbliższego rywala naszej kadry – Cristiano Ronaldo.
Zmęczenie, podwajanie przez obrońców, brutalna gra wobec Lewego – to wszystko w dużej mierze tłumaczy jego skuteczność. Mimo wszystko, Robert musi wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, jeśli chce poprowadzić Polskę do półfinału!
Hazard może uzależniać. Graj odpowiedzialnie.