Górale jadą do Kielc.

W poniedziałek czekają nas kolejne mecze T-Mobile Ekstrklasy. W ostatnim spotkaniu ósmej kolejki Korona będzie podejmowała Podbeskidzie. 

  

Drużyna Korony w obecnym sezonie spisuję się sporo poniżej oczekiwań. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zdobyli jak dotąd tylko jeden punkt i plasują sie na ostatniej pozycji w lidze. Na plus z zespołu Korony można wskazać tylko kilku graczy. W dobrej formie jest Przemysław Trytko i Paweł Golański. Reszta zawodników w tym sezonie raczej zawodzi oczekiwania trenera.  Cierpliwość działaczy Korony pewnie nie jest wieczna i jeśli Korona nie zacznie szybko zdobywać punktów, to niedługo Ryszard Tarasiewicz będzie musiał szukać nowej pracy. Ciężko doszukać się jakiś innych pozytywów w grze Korony, drużyna jest bardzo słabo przygotowana do sezonu. Dobrą wiadomością dla trenera Tarasiewicza jest również powrót po kontuzjach Pawła Sobolewskiego, Oliviera Kapo i Nabila Aankoura.

Podbeskidzie obecny sezon rozpoczęło bardzo dobrze. Skazywany na spadek zespół z Bielsko-Białej znów pokazał, że pomimo braku gwiazd prezentuję się solidnie. Najgroźniejszą bronią Podbeskidzia jest chyba sam trener. Leszek Ojrzyński czasem potrafi zaskoczyć nawet i ekspertów futbolu. W tym sezonie znów fantastycznie przygotował swoją drużynę, ta od początku sezonu pokonała już m.in. Legię Warszawa 2-1. Na plus możemy zaliczyć grę nowych nabytków – Macieja Korzyma oraz Daniela Chmiela. W tym sezonie drużyna z Bielsko-Białej dużo lepiej prezentuję się na wyjeździe. Tam jak dotąd przegrała tylko raz, w pierwszej kolejce z Lechia Gdańsk.

Faworytem tego spotkania wydaję się być zespół z Bielsko-Białej. Podbeskidzie jest w znakomitej formie i powinno pokonać dużo niżej notowaną Koronę.

             Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus