1024×768
Na zakończeniem 18 kolejki Ekstraklasy zapraszam do Gdańska. Miejscowa Lechia podejmie Koronę Kielce. Mając na uwadze sytuację kadrową obu zespołów spodziewam się niezbyt szybkiego spotkania i małej ilości bramek. Typuję mniej niż 2,5 bramki.
Wiosny dla Lechii upływa pod znakiem remisów. Najpierw Gdańszczanie zanotowali dobry wynik w Warszawie remisując z Polonią 1-1, by tydzień później w nieco nieszczęśliwych okolicznościach zremisować u siebie z Pogonią 1-1. Obie bramki w tym spotkaniu padały po rzutach karnych.
W poniedziałek w Gdańsku zamelduje się zespół, który z kontrataku gra słabo, ale stałe fragmenty gry ma opanowane do perfekcji. To właśnie w tym elemencie byli lepsi od Legii Warszawa – na wiosnę ograli u siebie lidera 3-2, zdobywając wszystkie 3 gole po stałych fragmentach gry. Zapewne i w tym aspekcie będą szukali swoich szans w poniedziałek.
Korona w 2 meczach rundy wiosennej zainkasowała 4 punkty (po wygranej z Legią i remisie ze Śląskiem). Bilans punktowy lepszy, ale oba spotkania rozegrała przed własną publiką. Na wyjeździe natomiast już tak dobrze sobie nie radzi szczególnie ofensywnie. 8 spotkań to 5 porażek i 3 remisy. W poniedziałek nie oczekuję odczarowania tej passy.
Kurs na Lechię wynosi 2.10, remis jest wyceniany po 3.25, zaś za wygraną Korony bwin płaci 3.40.