Kolejne spotkania T-Mobile Ekstraklasy czekają na nas w piątek. O 18:00 na stadionie w Kielcach, Korona będzie podejmować Górnika. Obie drużyny zgoła inaczej zainaugurowały tegoroczne rozgrywki. Górnik jak dotąd na swoim koncie uzbierał osiem punktów, natomiast Korona zdobyła tylko jedno oczko.
Drużynę Górnika opuściło w tym sezonie kilku ważnych zawodników m.in. Prejuce Nakoulma (Mersin) oraz Paweł Olkowski (FC Koln). Głównie to ci gracze w zeszłym sezonie byli odpowiedzialni za grę ofensywną zespołu trenera Dankowskiego. Po części działaczom Górnika udało się załatać dziury w składzie, do drużyny doszedł m.in. Dawid Plizga, o doświadczonego pomocnika walczyło kilka innych polskich klubów lecz to prezesi zespołu z Zabrza byli najbardziej zdeterminowani. Pomimo tego wzmocnienia ciężko będzie trenerowi Górnika powtórzyć zeszłoroczny sukces, przy dość dużych transferach innych klubów Ekstraklasy, drużyna z Zabrza będzie walczyć raczej o utrzymanie.
Zespół Korony to natomiast wielka niewiadoma. W tym sezonie działacze z Kielc dokonali tylko dwóch epizodycznych wzmocnień. Celem podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza jest podobnie jak rok temu przede wszystkim spokojne utrzymanie w lidze. Ciężko wyciągać wnioski z meczów kontrolnych Korony. Drużyna Ryszarda Tarasiewicza mierzyła się przede wszystkim z zespołami z niższej klasy np. drugoligowym – Rakowem Częstochowa, czy pierwszoligową Termalicą Nieciecza. Dotychczasowa gra Korony nie napawa jednak optymizmem. Obok Piasta podopieczni Ryszarda Tarasiewicza są głównym kandydatem do spadku. Faworyta tego meczu ciężko wskazać, wydaję się jednak, iż bliżej zwycięstwa będzie drużyna Górnika. Od początku rozgrywek podopieczni Dankowskiego pokazują, że są dobrze przygotowani do sezonu. Nie wolno jednak lekceważyć drużyny Korony, która na własnym stadionie jest bardzo groźna.
– 2.40. A na to iż w spotkaniu
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus