La Liga zbliża się wielkimi krokami, już niedługo czekają nas mecze inauguracyjne na hiszpańskich boiskach. Dla wszystkich fanów Primiera Division, William Hill przygotował specjalną ofertę na tę okazję.
W poprzednim sezonie hegemonię Realu Madryt i FC Barcelony przerwali podopieczni Diego Simeone, którzy w pięknym stylu zdobyli mistrzostwo kraju. W tym sezonie Atletico Madryt pozbyło się paru ze swoich graczy z podstawowego składu m.in. Filipe Luisa i Diego Costę, którzy wybrali kierunek angielski i wzmocnią drużynę Jose Mourinho z deszczowego Londynu. Aby uzupełnić braki w składzie po utracie dwóch czołowych graczy Diego Simeone sprawił sobie usługi byłej 9tki Bayernu Monachium, chorwackiego snajpera Mario Mandzukica. Drugim uzupełnieniem składu jest przebojowy lewy napastnik Antoine Griezmann, który w poprzednim sezonie był na usługach Realu Sociedad. Łącznie drużyna z Vicente Calderon wydała na transfery 91 mln euro co pokazuje nam, że Diego Simeone nie zamierza spocząć na laurach i zapowiada walkę o obronę mistrzostwa La Liga.
A w tym przeszkodzić mu będzie chciał niewątpliwie Real Madryt czyli największy rywal Rojiblancos. Tegoroczny zwycięzca Ligi Mistrzów jak na Królewskich przystało wydał na transfery 120 mln euro, czyli 30 mln euro więcej niż jego najwięksi rywale. Real Madryt zakontraktował objawienie mundialu w Brazylii i jednocześnie najlepszego strzelca tych rozgrywek, czyli Jamesa Rodrigueza z AS Monaco za kwotę 80 mln euro!
Aby wzmocnić konkurencję na środku pola, Królewscy zapewnili sobie usługi Mistrza Świata Toniego Kroosa wykupując go z Bayernu Monachium za 30 mln euro. Carlo Ancelotti zapowiada, że prezes Los Blancos będzie aktywny do ostatniego dnia okna transferowego ale on już jest zadowolony z obecnego składu.
Doszliśmy do 22-krotnego Mistrza Hiszpanii, czyli FC Barcelona. Katalończycy przystępują do rozgrywek z nowym trenerem i byłym graczem drużyny, Luisem Enrique. 44-letni szkoleniowiec ma zamiar nadać drużynie nową jakość i wprowadzić swoją wizję gry. W tym wypadku postarał się o zakontraktowanie króla strzelców Premier League i reprezentanta Urugwaju Luisa Suareza. Popularny ostatnio pod przydomkiem Wampir na który zapracował sobie po trzecim z kolei ugryzieniu przeciwnika, na murawie będzie tworzył zabójczy ofensywne tercet z argentyńskim wirtuozem Leo Messim oraz brazylijskim fenomenem Neymarem. Nowy szkoleniowec stanął na wysokości zadania i wzmocnił obronę z którą FC Barcelona miała niemałe problemy w ostatnich latach. Doświadczony 28-letni obrońca i były kapitan Arsenalu Londyn ma wprowadzić spokój w szykach defensywnych drużyny z Katalonii, a pomagać ma mu w tym sprowadzony za 20 mln euro z Valencii Jeremy Mathieu. Problemy na bramce zmusiły Barcelonę do zakontraktowania perspektywicznego ter Stegena z niemieckich boisk oraz Claudio Bravo z Realu Sociedad, aby wzmocnić konkurencję na bramce. Posiadający podwójne obywatelstwo, Ivan Rakitic ma być cichą odpowiedzią na Lukę Modrica z Realu Madryt. Chorwat będzie zapełniał lukę po Cescu Fabregasie i prawdopodobnie będzie dyrygował drugą linią w drużynie z Katalonii.
Zatem słowa Luisa Enrique to nie były słowa rzucone na wiatr, hiszpański trener wydał na transfery aż 162 mln euro i były to transfery bardzo przemyślane z jego strony.
William Hill wraz ze startem La Ligi oferuję nam atrakcyjne kursy na króla strzelców tych rozgrywek oraz na Mistrza Hiszpanii tego sezonu typując jako faworyta tych rozgrywek Real Madryt po kursie 1.80.