W 31 kolejce Ekstraklasa w piątek serwuje nam dwa spotkania. Najpierw Cracovia podejmie Podbeskidzie, zaś później Lech Poznań zagra z krakowską Wisłą. Drugie ze spotkań wydaje się być szczególnie interesujące – wszak na murawie pojawią się dwie utytułowane drużyny polskiej ligi.
Po 30 kolejkach i podziale punktów, wyżej w tabeli plasuje się Lech, który z dorobkiem 27 oczek zajmuje 2 miejsce w tabeli. Po serii wpadek ligowych dopiero na 5 miejscu znajduje się Wisła, choć jej strata do Poznaniaków to tylko 4 punkty. W sezonie zasadniczym w Poznaniu zwyciężył Lech. Jak będzie w rundzie mistrzowskiej?
Zdobycie oczek przez gości uznałbym za dużą niespodziankę. Wisła nie potrafi wygrać od paru kolejek, a jej szeregi wyraźnie przerzedziły kontuzje. Co gorsze, kontuzja na 3 tygodnie wyłączyła z gry filar defensywy i chyba jedynego niezawodnego zawodnika Krakowian Arka Głowackiego. Obrońcy na pewno nie zobaczymy w Poznaniu, a to oznacza, że przy Bułgarskiej Wisła może mieć problemy. Gra Wisły na wyjazdach nie wygląda zbyt dobrze. Krakowianie po przerwie zimowej słabo punktują na obcych obiektach. Najlepiej pokazują to ostatnie mecze – Biała Gwiazda przegrywa w Łodzi z najsłabszą drużyną ligi Widzewem 2-1, bez punktów wraca też z obiektu drużyny nr 15 Zagłębia Lubin. W piątek Wisła stawi się na stadionie mocniejszej drużyny niż Widzew czy Zagłębie – Lecha Poznań. Jak dla mnie to oznacza dla Białej Gwiazdy problemy.
Stadion przy Bułgarskiej jest w tym sezonie twierdzą nie do zdobycia. W Poznaniu wygrywała tylko Pogoń Szczecin, a w ostatnich seriach spotkań goście zwykle wracali bez oczek. Znajdująca się w tak żenująco słabej dyspozycji Wisła nie powinna stanowić zagrożenia dla Lecha. Poznaniacy w dwóch ostatnich kolejkach zaaplikowali rywalom 9 bramek, tracąc przy tym tylko jedną i to po rzucie karnym. Typuję wygraną gospodarzy.
Kurs na Lecha wynosi 1.80, remis jest wyceniany po 3.60, za wygraną Wisły Bet365 płaci 4.60
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus