Legia przed ostatnią prostą do Ligi Mistrzów.

Środa to kolejny dzień zmagań polskich drużyn w europejskich pucharach. O godzinie 20:45 w ramach trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, zespół Mistrza Szkocji – Celtic Glasgow będzie podejmować drużynę Legii Warszawa. Pierwsze spotkanie zakończyło się niespodziewanym zwycięstwem polskiego zespołu 4-1. Drużyna Legii zagrała bardzo mądrze i obnażyła wszystkie słabości zespołu z Glasgow. Wydaję się więc iż drużyna ze stolicy jest już jedną nogą w kolejnej fazie rozgrywek. 

Oba zespoły choć w poprzedniej rundzie grały z dużo słabszymi rywalami musiały nie lada się natrudzić aby awansować dalej. Legia mierzyła się z irlandzkim St. Patrick’s Athletic. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1-1. Gdy jednak na drużynę z Warszawy spadły gromy krytyki, w rewanżu Mistrz Polski zagrał w końcu na miarę swoich umiejętności i rozgromił irlandzką drużynę aż 5-0. Celtic natomiast mierzył się z islandzkim – KR Reykjavik. W pierwszym meczu podobnie jak Legia zagrał bardzo niepewnie. Drużyna z Glasgow co prawda ograła dużo słabszego rywala, lecz tylko 1-0 i awans stał pod dużym znakiem zapytania. Ostatecznie jednak w rewanżu Celtic rozgromił KR Reykjavik aż 4-0 i zapewnił sobie promocje do kolejnej fazy. 

W obecnym okienku transferowym Legia dokonała kilku wzmocnień. Najbardziej istotnym jest ściągniecie Arkadiusza Piecha z Zagłębia Lubin oraz Igora Lewczuka z Zawiszy Bydgoszcz. Obaj gracze mają pomóc drużynie w awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W zeszłym sezonie na ostatniej prostej, drużynę ze stolicy zatrzymała rumuńska Steaua Bukareszt. W tym roku kibice Legii liczą, że ich zespół po dziewiętnastu latach znów zagra w tych elitarnych rozgrywkach. Pomimo iż w pierwszym spotkaniu z Celtikiem, drużyna Legii nie była faworytem to pokazała grę na miarę uczestnika Ligi Mistrzów. Niestety z nieco innej strony Legia znów zaprezentowała się w Ekstraklasie. W meczu trzeciej kolejki tylko zremisowała z Górnikiem Zabrze. Na spotkanie w Edynburgu, Legia jednak wyjdzie podwójnie zmotywowana i myślę, iż nie powinna roztrwonić pokaźnej zaliczki z pierwszego meczu.

             Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus