Sobota na angielskich boiskach zapowiada się niesamowicie. Po derbach Londynu przenosimy się do Liverpoolu, żeby zobaczyć starcie Evertonu z The Reds.
O 18:30 na Goodison Park rozbrzmi gwizdek rozpoczynający bardzo interesujący mecz pomiędzy lokalnymi rywalami. W szranki staną 12. w lidze Everton oraz 7. Liverpool. Walka toczy się o punkty ale również o honor w mieście.
Gospodarze mają za sobą ciężki okres, w którym nie wygrali od 8 ośmiu spotkań. Złą passę przerwali przed tygodniem wygrywając 2:0 na Selhurst Park przeciwko Crystal Palace. To może być punkt zwrotny w poczynaniach ekipy Martineza. Do klubu, w ramach wypożyczenia, dołączył Aaron Lennon. Piłkarz znany szerokiej publiczności powinien być pozytywnym wzmocnieniem The Toffees.
Liverpool aktualnie znajduje się w lepszej dyspozycji niż dzisiejszy rywal. W lidze, The Reds wygrali 5 z 6 ostatnich spotkań. Co ważniejsze, do składu wrócił Daniel Sturridge, który jest realny zagrożeniem dla każdej defensywy.
W bezpośrednich pojedynkach przeważają podziały punktów. W poprzednich 5 konfrontacjach aż 4 razy padał remis, jedyne zwycięstwo zdobył Liverpool po demolce 4:0 w zeszłym sezonie. Sturridge strzelił wtedy dwa gole, czy sytuacja się powtórzy?
Kurs w bet365 na Everton wynosi 3.40, na remis 3.40, zaś na wygraną Liverpoolu jest 2.30.