Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
Wygląda na to, że celem Petrovej na 2013 rok jest zaatakowanie czołowej dziesiątki rankingu WTA. Rosjanka stawiła się na Indian Wells, gdzie w II rundzie podejmie Voegele. Nie powinna mieć większych problemów z wyeliminowaniem Szwajcarki.
Petrova jest przecież wyżej notowana w rankingu WTA – na 12 miejscu przy 71 pozycji rywalki. Wprawdzie na niej niekorzyść przemawia bilans bezpośrednich spotkań po porażce z 2010 roku w Dubaju, jednak od tego czasu wiele się zmieniło. A ranking WTA jest najlepszym tego wskaźnikiem.
Szwajcarka w 2013 roku jeśli już przegrywa to z wymagającymi zawodniczkami. W Paryżu ograła ją Kvitova, w Memphis lepsza byłą Erakovic. Podobnie jak Petrova. Rosjanka w Doha przegrała dopiero z Kvitovą, a z Dubaju odprawiła ją Erakovic. W sobotę nie spodziewam się jednak innego wyniku jak wygranej Petrovej.
Kurs na Petrovą wynosi 1.25, zaś za wygraną Voegele Bwin płaci 3.60.