Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
No i stało się. Rok 2012 miał być pełnym wydarzeń sportowych, w których Polacy mogą odegrać ważną rolę. Na Euro 2012 trzeba jeszcze poczekać, ale już dziś czekają nas inne atrakcje. Rozpoczynają się bowiem Mistrzostwa Europy piłki ręcznej mężczyzn! Wśród uczestników zobaczymy oczywiście polskich Gladiatorów.
Zapewne nawet trener Wenta nie wie, jak wypadnie nasza reprezentacja na ME w Serbii, bowiem posypał mu się trochę skład. Ten sam, z którym z powodzeniem zdobywał medal na poprzednich ME. Najpierw operację przeszedł etatowy bramkarz i jeden z liderów drużyny Sławomir Szmal. Później do mediów dotarła informacja, iż w Serbii nie wystąpi podstawowy rozgrywający Lijewski. Na domiar złego ze składu wypadła ostoja defensywy Rosiński, a jeden ze zmienników Tomczak nie zdążył się wyleczyć na pierwsze spotkanie.
Powyższe wskazuje, że ciężko jednoznacznie ocenić, jak Gladiatorzy zaprezentują się na ME. Trzeba jednak liczyć, że znów pokażą hart ducha, a Siódmiak ze spółką zrobią resztę.
Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będzie reprezentacja Serbii. Niestety piłka ręczna jest sportem, w którym bardzo duży udział mają sędziowie. Subiektywna kara indywidualna dla zawodnika ma duży wpływ na wydarzenia na boisku. Nie od dziś wiadomo, że na turniejach gospodarzom pomagają ściany, a sędziowie czasem podejmują kontrowersyjne decyzje. Stąd bardzo ważny będzie przebieg spotkania i wypracowanie przewagi bramkowej. Chyba że straty kadrowe Polaków są zbyt duże, aby powalczyć z Serbami.
Nie mniej jednak wszyscy chcemy przeżyć jeszcze raz taką historię jak 3 lata temu, gdy w meczu przeciwko Islandii grając przy przewadze rywala w polu, nie mając piłki i zaledwie parę sekund na rzucenie bramki trener Wenta zawyrokował „mamy dużo czasu”, a po błędzie kroków rywala Siódmiak rzucił bramkę z własnej połowy boiska. Czy dzisiaj znów będzie głównym bohaterem?
Kurs na Polskę wynosi 2.80, zaś za wygraną Serbii Bwin płaci 1.60.
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
Nasz typ: Polska