Na zakończenie dzisiejszej kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Pogoń Szczecin pod wodzą nowego trenera Czesława Michniewicza zmierzy się z Jagiellonią Białystok. W ostatnim spotkaniu pomiędzy obiema drużynami w październiku, Jaga rozbiła Portowców aż 5:0.
Portowcy wygrali siedem spośród piętnastu meczów, przy sześciu wygranych Jagiellonii. W poprzednim sezonie to Portowcy byli górą w bezpośrednich pojedynkach. Raz jednak padł remis, ale już w Białymstoku, Pogoń ograła miejscowych 3:2.
Obie drużyny ostatnimi czasy prezentują się słabo. Szczecinianie fatalną passę sześciu ligowych spotkań bez zwycięstwa przerwali dopiero wygraną nad GKS-em Bełchatów, który pokonali 3:0. W ostatnim meczu Portowcy ulegli fenomenalnie prezentującej się w tym roku Zawiszy 1:2 i to było już za dużo dla włodarzy Pogoni, którzy zwolnili Jana Kociana, a na jego miejsce zatrudnili Czesława Michniewicza, który od zwolnienia z Podbeskidzia w 2013 roku pozostawał bez pracodawcy.
Po udanym początku wiosny w wykonaniu Jagi, kiedy to podopieczni Probierza pokonali na wyjazdach Legię i Śląsk – przyszedł gorszy czas. Goście dzisiejszego meczu w pięciu ostatnich spotkaniach tylko raz zdobyli komplet punktów w spotkaniu z Łęczną, po skromnej wygranej 2:1. Przed tygodniem Jaga zremisowała 2:2 z Wisłą po golu Tuszyńskiego w ostatnich sekundach meczu. Reszta ze spotkań to trzy porażki z Koroną, Lechem oraz Podbeskidziem.
Trudno przewidzieć jakim systemem i w jakim składzie wyjdzie dzisiaj Pogoń. Jednak dużo wskazuje na to, że Czesław Michniewicz zastosuje dziś rozwiązania trenera Kociana, ponieważ nie miał zbyt dużo czasu, aby poustawiać drużynę pod siebie. Michniewicz zdobył tytuł Mistrza Polski z Zagłębiem Lubin w sezonie 2006/07 i zdobył Puchar Polski z Lechem Poznań. Co ciekawe, Michniewicz już prowadził Jagiellonię, było to w 2011 roku, kiedy spędził tam niecałe pół roku, później przez krótki okres miał styczność z piłkarzami Polonii Warszawa w roli trenera. A ostatni angaż dostał w 2013 roku w Podbeskidziu.
Zapowiada się ciekawy pojedynek, w którym najbardziej prawdopodobny wydaje się być remis.
William Hill na Pogoń oferuje kurs 2.10, na remis 3.40, na to iż w spotkaniu zwycięży Jagiellonia – 3.40.