Wielkoszlemowy Wimbledon już za rogiem. O ile niżej rozstawieni zawodnicy już muszą walczyć o prawo do gry na londyńskiej trawie, to wyżej sklasyfikowane rakiety rankingu ATP mogą ze spokojem szlifować formę na mniejszych zawodach. We wtorek zobaczymy tym samym spotkania m.in. w Hertogenbosch. Chardy podejmie Pouille.
Pierwszy z nich musi być faworytem tego spotkania. Wprawdzie dotąd nie rywalizował z Pouille, jednak jest dużo wyżej sklasyfikowany w rankingu ATP – na 27 pozycji przy 267 miejscu rywala, który do zawodów przedzierał się z kwalifikacji.
Młody Francuz wyraźnie stawia pierwsze kroki w profesjonalny tenisie, a wcześniej brał udział raczej w słabo obsadzonych turniejach ATP. Meldował się na China F2 i 2 razy w Uzbekistanie, gdzie i tak wiele nie zwojował. Na Roland Garrosie na pewno osiągnął duży sukces awansując do II rundy turnieju, tam jednak bez większej walki uległ Dimitrovovi 0-3. A więc rywalowi o podobnym potencjale co Chardy.
Skoro o nim mowa – Chardy też wiele nie wojuje na zawodach ATP, ale bierze udział w topowych turniejach zaliczanych do rankingu. I o ile w Barcelonie i Madrycie uległ zdecydowanie lepszym rywalom (II runda), to w Rzymie mógł jeszcze więcej zwojować, a przegrał z Granollersem w III rundzie. Powrót do nieco lepszej dyspozycji sportowej potwierdził jednak na Roland Garrosie. W Paryżu awansował do III rundy, gdzie uległ późniejszemu półfinaliście Tsondze 0-3.
Tym samym jestem optymistą przed jego wtorkowym starciem. Typuję wygraną Hardego.
Kurs na Hardego wynosi 1.35, zaś za wygraną Pouille Bet365 płaci 3.05
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus