W czwartkowej odsłonie zawodów w Hamburgu czeka nas starcie z udziałem Ramosa. Hiszpan podejmie jutro Zeballosa i powinien sobie poradzić z tym rywalem.
Wszystko wydaje się przemawiać za Ramosem. Hiszpan jest wprawdzie niżej notowany w rankingu ATP – na 64 miejscu przy 57 pozycji rywala, jednak ostatnio wyraźnie podskoczył w rankingu. Tym samym lada moment powinien wyprzedzić swojego jutrzejszego rywala w ATP. Tym bardziej, że ten nie notuje ostatnio dobrego okresu.
Argentyńczyk odpada regularnie w I rundach zawodów. W ostatnich tygodniach jedynie na Roland Garrosie zaliczył drugą rundę, na zawodach w Londynie, Braunschweig i Bastad był już eliminowany w swoich pierwszych meczach, co na pewno nie wpływa pozytywnie na ocenę jego aktualnej dyspozycji sportowej. Tym bardziej, że nie mierzył się z zawodnika z czołowej 30 ATP, a raczej z porównywalnymi bądź teoretycznie słabszymi rywalami.
Ramosowi natomiast zdecydowanie odpowiada twardsza nawierzchnia. Hiszpan na brytyjskiej trawie w Eastbourne i Londynie był eliminowany w pierwszych rundach, ale twardsze korty w Todi i Bastad były już dla niego bardziej przyjazne. Tam potrafił dotrzeć nawet do samego ćwierćfinału, ulegając 1-2 późniejszemu zwycięzcy zawodów Berlocq. Zobaczymy, co Ramos pokaże w Hamburgu. Na razie typuję jego zwycięstwo w I rundzie turnieju.
Kurs na Ramosa wynosi 1.36, zaś za wygraną Zeballosa bet365 płaci 2.90.
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus