Dziś kolejne starcia w Winstom Salem. W USA na razie brakuje ciekawych pojedynków, bo największe gwiazdy odpoczywają przed wielkoszlemowym US Open. Przyjrzeć można się zatem starciu Rufina z Istominem. Nie zdziwi się, jeśli Francuz wykorzysta spadek formy Uzbeka i sprawi niespodziankę w Winstom Salem.
Póki co to jednak Istomin jest wyżej notowany w rankingu ATP – na 63 miejscu przy 92 pozycji rywala. Dotąd panowie nie rywalizowali w oficjalnych zawodach ATP.
Mimo wszystko Istomin wygląda lepiej od swojego najbliższego rywala. W Atlancie dotarł do ¼ finału, gdzie odprawił go Top 20 Anderson. W Waszyngtonie Uzbek się nie poprawił – tylko II runda i porażka z Querrey’em. Lepiej było w Montrealu, gdzie Istomin wprawdzie dotarł tylko do III rundy, ale odpadł z samym Djokovicem i to 1-2. A po drodze eliminował takich rywali jak Tipsarevic! Uzbek przyzwyczaił nas do wahań formy – w Cincinnati nie podołał już w I rundzie teoretycznie słabszemu Baker’owi. Tym samym mam mieszane uczucia co do formy Istomina. Ten raz potrafi zaprezentować się całkiem nieźle, by chwilę później totalnie zawalić zawody.
Wcale nie lepiej wygląda Rufin. Francuz w Oberslaufen wygrał całe zawody, ale nie miał w zasadzie z kim tam przegrać, turniej był bardzo słabo obsadzony. W zawodnika z top 70 ATP przegrywa jednak natychmiast – tak było w Kitzbuhet, gdzie od razy w I rundzie odprawił go Haase 0-2, jak i w San Marino, gdzie w ¼ finału ograł go Volandrii 0-2. Nie spodziewam się dziś sukcesów po stronie Rufina. Typuję wygraną Istomina
Kurs na Istomina wynosi 1.40, zaś za wygraną Rufina Bet365 płąci 2.80.