Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
st1\:*{behavior:url(#ieooui) }
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
W czwartek byliśmy świadkami rywalizacji polskich zespołów w rozgrywkach Ligi Europejskiej, a już w niedzielę zobaczymy je ponownie na murawach. W niedzielę Legia Warszawa zagra o Super Puchar ze Śląskiem Wrocław, zaś w rozgrywkach Pucharu Polski Olimpia Grudziądz podejmie Lecha Pozna.
W drugim ze spotkań nie trudno wskazać faworyta. Olimpia zakończyła zeszłoroczne rozgrywki I ligi na 13 miejscu, z zespołem pożegnała się postawa postać ataku Dziedzic. Nie oszukujmy się, Olimpia wprawdzie pozyskała rozpoznawalnych z boisk Ekstraklasy zawodników, jednak nie powinna zagrozić Lechowi. Na inaugurację nowego sezonu w I lidze przegrali w Świnoujściu 1-0, a wyeliminowanie w poprzedniej fazie rozgrywek Pucharu Polski Pogoni Szczecin to tylko wypadek przy pracy.
6 meczy o stawkę w Lidze Europy są atutem Lecha. Poznaniacy wprawdzie odpadli w czwartek w III rundzie, jednak rozegrali bardzo dobre spotkanie i co najważniejsze je wygrali. W zespole wciąż brakuje klasowego napastnika, ale na Olimpię wystarczą ci, którzy są w kadrze zespołu. Inny wynik jak wygrana gości z Poznania będzie wielką sensacją.
W niedzielę odbędzie się także spotkanie o Super Puchar Polski. Mistrz z Wrocławia i zdobywca Pucharu z Warszawy zaprezentowali się w rozgrywkach europejskich. Oba zespoły zobaczymy w IV rundzie, ale z odmiennymi nastrojami.
Dlaczego? Legia swoją przygodę z LE może uznać jak dotąd za udaną. Remis na wyjeździe z Łotyszami to pokłosie własnych błędów i rzutu karnego w końcowych minutach, u siebie wysoka wygrana 5-1 była już efektowna. W III rundzie rywal z Austrii był zdecydowanie lepszy u siebie, jednak wobec porażki w Warszawie 3-1 był już bezradny. Tymczasem Śląsk tylko 1 spotkanie miał w miarę dobre. Rewanż z Czarnogórcami oraz dwumecz z Mistrzem Szwecji to już ogromna kompromitacja Mistrza Polski. Śląsk dał Skandynawom strzelić aż 6 goli. Trudno zatem nawet o optymizm u nowego szkoleniowca Wrocławian. Ze Śląskiem pożegnał się bowiem Lenczyk.
Legioniści grają więc zdecydowanie lepiej u siebie, a spotkanie o Super Puchar odbędzie się właśnie w Warszawie na Stadionie Narodowym. Kto wyjdzie zwycięsko z nowym trofeum?
Kurs na Legię wynosi 1.80, remie jest wyceniany po 3.50, zaś za wygraną Śląska Bwin płaci 4.20.