Już w piątkowe popołudnie będziemy mieli okazje emocjonować się półfinałami turnieju na Wimbledonie, gdzie w jednym z pojedynków zmierzą się Novak Djokovic i Richard Gasquet.
Przed zaplanowanym spotkaniem z Francuzem, Djokovic musiał poradzić sobie z Marinem Ciliciem. Serb wyeliminował Chorwata w trzech setach, a cały pojedynek zajął mu niecały dwie godziny. Cilic w tym pojedynku zaserwował osiem asów, to dwukrotnie więcej niż jego przeciwnik, jednak na nic się do zdało przy skuteczności pierwszego serwisu, która wynosiła 72% u Djokovicia, z kolei tylko 55% u Chorwata. Na niekorzyść Cilicia były także niewymuszone błędy, które popełnił dwadzieścia razy, przy zaledwie dwunastu pierwszego tenisisty rankingu ATP. Przed tym pojedynkiem, Chorwat musiał zdawać sobie sprawę, że na dwanaście pojedynków z Djoko, wszystkie przegrał – to musiało w jakiś sposób wpłynąć na psychikę Marina.
ZAPRASZAMY DO OGLĄDANIA SPOTKANIA POD TYM LINKIEM!
Gasquet napotkał na swojej drodze dużo większe problemy. Francuz zwyciężył ze Szwajcarem – Stanem Wawrinką w pięciu setach, mimo, że Stan w meczu obejmował prowadzenie 2:1. W decydującym secie mogliśmy rozkoszować się półtora godzinną grą obu panów, którą ostatecznie wygrał wcześniej wspomniany Gasquet. Wartym odnotowania jest, iż Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich prowadził już w ostatnim secie 5:3, jednak ostatecznie Wawrinka zdołał przełamać Francuza i pojedynek zakończył się wynikiem 3:2 przy dwudziestu gemach rozegranych w ostatniej odsłonie spotkania. Tym samym 21. tenisista rankingu ATP po raz pierwszy od ośmiu lat awansował do półfinału Wimbledonu.
Z pewnością bardziej wypoczęty będzie Djokovic, który nie musiał rozgrywać pięciu setów, bowiem poradził sobie z Ciliciem we trzech. Piątkowe starcie będzie czternastym pojedynkiem obu panów. Trzynaście razy z kortu zwycięsko schodził Djokovic, tylko raz Francuz, miało to miejsce osiem lat temu na turnieju w Londynie.
William Hill na Djokovicia oferuje kurs 1.05, na to iż w spotkaniu zwycięży Gasquet – 8.00.