Piękno sportu polega na tym, iż rywalizacja nie zawsze kończy się zwycięstwem faworyta, a na boisku nie liczy się statystyka. Szczególnie w tenisie ziemnym ta zasada ma bardzo dobre odzwierciedlenie.
Na rozgrywanym na Wyspach Brytyjskich Wimbledonie rozgrywki dotarły do etapu 1/8 finału. Londyńska trawa zaczęła sprawiać problemy faworytom, co skutkowało zaskakującymi wynikami w ostatniej rundzie turnieju.
Z Wimbledonem pożegnali się już Andy Roddick i Monfils – obaj sklasyfikowanie w pierwszej 10. rankingu ATP niespodziewanie ulegli niżej notowanym rywalom.
Wśród singli kobiet, swą przygodę z Wimbledonem przedwcześnie zakończyły Serena Williams i Chinka Na Li. Obie tenisistki dość sensacyjnie uległy dużo niżej notowanym rywalkom, jeszcze raz potwierdzając tezę, iż trawa nie sprzyja faworytkom. W poniedziałkowy wieczór słowa te potwierdziła Caroline Wozniacki – rakieta nr 1 rankingu WTA również została wyeliminowana.
Już w 3. rundzie swój pobyt w Londynie zakończyła finalistka Roland Garrosa – Włoszka Schiavone – która zostałą wyeliminowana przez Tamirę Paszek. Reprezentantka Austrii na drodze do 1/8 finału wygrała swoje 4 mecze, pokonując Moritę 2:1, Mc Hale 2:0, wspomnianą wcześniej Schiavone 2:1 i ponownie 2:1 Ksenię Pervak. Tym samym sklasyfikowana w rankingu WTA na odległym 80. miejscu zawodniczka znalazła się w ćwierćfinale rozgrywek Wimbledonu. Czy sprawi kolejną niespodziankę i awansuje do etapu ćwierćfinałowego?
Rywalką rewelacyjnej Austriaczki będzie 5. rakieta rankingu WTA – Victoria Azarenko. Białorusinka pewnie awansowała do ćwierćfinału, tracąc zaledwie 1 seta w 4 dotychczasowych meczach. Najpierw w 1. rundzie mecz poddała Rybarikova, dzięki czemu Victoria mogła ze spokojem przyglądać się grze rywalek. W kolejnej rundach Azarenko eliminowała Benesovą, Hantuchova i Petrovą. W ten sposób znalazła Azarenko zagra w ćwierćfinale rozgrywanego w Londynie turnieju Wimbledon.
Wtorkowe rywalki miała dotąd okazję zaledwie raz ze sobą zagrać. W 2008 roku w Montrealu Azarenko łatwo ograła Paszek 2:0. Czy we wtorek podobny rezultat będzie widniał na tabeli wyników?
Kurs na Azarenko wynosi 1.20, zaś za wygraną Paszek Bwin płaci 4.30
Już teraz otwórz konto na Bwin, odbierz swój bonus i wskaż swojego faworyta wtorkowej rywalizacji.
Zwróć też uwagę na nasze typy odnoszącej się do rozgrywanego w Londynie Wimbledonu!
Nasz typ: Azarenko