W weekend rozpocznie się ostatnia już kolejka Ekstraklasy. W poniedziałek dotąd zdobyta oczka zostaną podzielone, a drużyny na nowo rozpoczną zmagania, ale już w dwóch oddzielnych grupach. Zespoły z miejsce 1-8 powalczą o Mistrza, a z miejsc 9-16 będą się bronić przed spadkiem.
Bez wątpienia to o Mistrzu marzono w Krakowie. Wisła od 2 lat ma jednak coraz słabszą kadrę i jest to zauważalne na koniec sezonu. Krakowianie mają duże problemy ze zwyciężaniem i ich strata do prowadzącej w tabeli Legii jest już znaczna. Co gorsza, styl drużyny spod Wawelu pozostawia jeszcze więcej do życzenia. W obliczu takiej sytuacji trudno marzyć o pozytywnych wynikach.
Kalendarz ligowy sprzyja jednak Białej Gwieździe – w 30 kolejce zmierzy się z outsiderem tabeli Podbeskidziem. Popularni Górale zajmują dopiero 15 miejsce w tabeli z dorobkiem 28 oczek. Wisła natomiast zajmuje 4 miejsce dzięki wywalczonym 45 punktom. Tym samym grając przed własną publiką wydaje się być zdecydowanym faworytem tego spotkania.
W 30 kolejce wszystko się może jednak zdarzyć. Krakowianie po 29 kolejce powinni być bardzo ostrożni w swoich rokowaniach. Przegrali przecież na obiekcie najsłabszej aktualnie drużyny Ekstraklasy Widzewa Łódź 2-1 i zasłużyli na miano najsłabszej drużyny minionego weekendu. Trudno w to uwierzyć, ale Wisła w ostatnich 5 meczach zdobyła tylko 1 punkt!
W 30 serii spotkań wcale nie będzie miała łatwego zadania. Podbeskidzie walczy o utrzymanie, trudno więc o lepszą motywację dla drużyny. Pokazało to w 29 kolejce, kiedy to strzeliła aż 3 gole rywalom mimo że w ostatnich spotkaniach strzelała średnio jedną bramkę. Tym samym nie spisywałbym popularnych Górali na pożarcie. Powinni zagrać spokojnie z tyłu i liczyć na szczęście w ofensywie. Typuję mniej niż 2,5 bramki w Krakowie.
Kurs na Wisłę wynosi 1.80, remis jest wyceniany po 3.50, zaś za wygraną Podbeskidzia Bet365 płaci 3.90.
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus