Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
Udanie przeszła I rundę kwalifikacji do turnieju w Cincinnati Ula Radwańska. Młodsza z sióstr czeka już w Stanach na Agnieszkę, która zaskakująco odpadła z turnieju w Montrealu. Możliwe iż wpływ na porażki Isi miał terminarz turnieju, który skutkował koniecznością zagrania wczoraj dwóch spotkań.
Czy na drabince głównej zobaczymy zatem nazwiska obu sióstr? Żeby tak się stało, Ula musi jeszcze pozytywnie przebrnąć rundy kwalifikacyjne. Po ograniu wczoraj niżej notowanej Lucic zmierzy się dziś z kolejną rywalką. Będzie nią sklasyfikowana na 89 miejscu w rankingu WTA Robson. Brytyjka może okazać się wymagającą rywalką, dużo bardziej niż wspomniana Lucic, która została ograna przez Ulę 6-2, 6-2.
A to wszystko można powiedzieć na podstawie analizy jej poprzednich spotkań. W Palermo ograła przecież samą Suarez Navarro, by później ulec Zahlavovej. Wzięła także udział w turnieju Olimpijskiej, gdzie wygrała z wyżej notowaną Safarovą, w drugiej rundzie nie miała już szans z 2 rakietą świata Sharapovą. Dobrą formę potwierdziła też w I rundzie kwalifikacyjnej w Cincinnati, gdzie wygrała z kolejną wyżej notowaną zawodniczką – Dusheviną. Czy poradzi sobie też z Ulą?
Młodsza z sióstr Radwańskich w Londynie poradziła sobie z Bartel, ale nie miała już szans z Sereną Williams. W Montrealu wprawdzie nie przebrnęła kwalifikacji, ale wobec rezygnacji z turnieju przez rywalkę wystąpiła na głównej drabince – niestety od razu odpadając z Makarovą, a więc wyżej notowaną zawodniczką. I runda kwalifikacyjna w Cincinnati łatwa wygrana nad Lucic.
Bukmacherzy nie mają zdecydowane faworyta tego spotkania, choć wydaje się że w nieco lepszej sytuacji i formie jest Brytyjka. Spodziewamy się że wygra przynajmniej 1 seta.
Kurs na Ulę wynosi 1.53, zaś za wygraną Robson Bwin płaci 2.35.
