W poniedziałek wieczorem będziemy świadkami starcia Ramosa z Mayerem. Hiszpan jest w moich oczach zdecydowanym faworytem tego pojedynku i spodziewam się jego zwycięstwa w Umag.
Ramos jest wyżej rozstawiony w rankingu ATP – na 64 miejscu przy 77 pozycji rywala. Posiada z Argentyńczykiem dodatkowo pozytywny bilans bezpośrednich spotkań – 2 dotychczasowe pojedynki rozstrzygał na swoją korzyść. Ostatni z nich miał miejsce w lutym tego roku w Buenos Aires, a więc przed publicznością Mayera. Jednak nawet i tam Mayer przegrał z Ramosem 0-2. Podobnie będzie w Umag?
Wiele na to wskazuje, aktualnie bowiem Mayer nie potrafi się odnaleźć na żadnej nawierzchni. Zarówno na kortach twardych w Halle i Stuttgarcie, jak i na brytyjskiej trawie Wimbledonu i Hertogenbosch zdołał zawędrować maksymalnie do II rundy zawodów. Leonardo nie był eliminowany przez topowych zawodników ATP, a raczej średniaków. Tym samym tak regularne odpadanie na dość wczesnym etapie turniejów może zaskakiwać.
Ramos tymczasem wyraźnie odżył na nawierzchni twardej i ziemnej, brytyjska trawa w ogóle mu nie sprzyjała. W Bastad wyeliminował go w ¼ finału późniejszy triumfator Berlocq, a Hiszpan był jedynym rywalem, który w Szwajcarii urwał mu seta. W Hamburgu natomiast Ramos uległ świetnie spisującemu Fogniniemu, który w Hamburgu wyraźnie dobrze się czuje. Hiszpan łatwo skóry na nawierzchni ziemnej nie sprzedaje.
Wobec powyższego czekam na poniedziałkowy triumf Ramosa nad Mayerem. Czekam co przyniesie drabinka turniejowa dla Hiszpana w kolejnych rundach.
Kurs na Ramosa wynosi 1.35, zaś za wygraną Mayera Bet365 płaci 3.00.
Już teraz otwórz darmowe konto na Bet365 i odbierz swój bonus